Dyskusja wokół czterodniowego tygodnia pracy ma miejsce również w Niemczech. Taki model pracy u naszych zachodnich sąsiadów, przy zachowaniu pełnego wynagrodzenia zaproponował m.in. związek zawodowy IG Metall. Zwolennicy tego rozwiązania powołują się na doświadczenia innych krajów europejskich, według których czterodniowy tydzień pracy redukuje obciążenie pracowników i zwiększa ich wydajność. Przeciwnicy wskazują m.in. na nadmierne obciążenie finansowe dla firm oraz na fakt, że nakładu obowiązków nie da się łatwo rozłożyć na mniejszą liczbę godzin pracy.
Czterodniowy tydzień pracy. Niemcy przeciw
Co na to sami Niemcy? Okazuje się, że grupa przeciwników czterodniowego tygodnia pracy góruje nad zwolennikami. Z sondażu Instytutu Forsa dla magazynu „Stern”, którego szczegłóły podaje serwis dw.com wynika, że 55 proc. respondentów nie popiera wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy przy zachowaniu pełnego wynagrodzenia. Przeciwnego zdania było 42 proc. ankietowanych.
Z badania wynika, że bardziej sceptyczni w tej sprawie są mieszkańcy wschodnich Niemiec – 62 proc. nie chce czterodniowego tygodnia pracy. Na zachodzie kraju odsetek ten wyniósł 54 proc.
Polacy chcą skrócenia czasu pracy
Zupełnie inaczej na tę kwestię patrzą Polacy. Z niedawnego sondażu pracowni Ariadna dla Wprost.pl wynika, że 54 proc. ankietowanych opowiada się za wprowadzeniem czterodniowego tygodnia pracy, a jedynie 23 proc. to przeciwnicy takiego rozwiązania.
Z badania przeprowadzonego dla naszej redakcji wynika, że jeszcze większy entuzjazm budzi wprowadzenie siedmiogodzinnego dnia pracy (rozwiązanie to proponuje Lewica). Krótszego dnia pracy chce 61 proc. respondentów, a tylko 22 proc. jest odmiennego zdania.
Czytaj też:
Czterodniowy tydzień pracy nie taki idealny? Ekspert o skutkach ubocznychCzytaj też:
Bilet za 49 euro w Niemczech. Pojawiły się problemy