Orlen zmieni nazwę. Jak będzie się nazywał koncern?

Orlen zmieni nazwę. Jak będzie się nazywał koncern?

PKN Orlen
PKN Orlen 
Polski Koncern Naftowy Orlen Spółka Akcyjna zmienia nazwę i wkrótce będzie nazywał się Orlen Spółka Akcyjna. Niewiele się zmieni, bo dziś i tak większość osób i mediów używa skróconej nazwy, ale to nie chęć uznania stanu rzeczywistego jest powodem zmiany.

Na najbliższym Walnym Zgromadzeniu akcjonariusze PKN Orlen głosować będą nad uchwałą zmieniającą nazwę spółki z dotychczasowej: Polski Koncern Naftowy ORLEN S.A. na ORLEN S.A.

Dlaczego PKN Orlen zmienia nazwę?

W komunikacie firma informuje, że pominięcie trzech pierwszych słów pozwoli pokazać, że Orlen nie działa wyłącznie w obszarze paliw.

„Zmiana firmy pozwoli na zachowanie spójności z przyjętą Strategią ORLEN 2030 w zakresie budowy koncernu multienergetycznego oraz budową globalnej marki ORLEN na rynkach zagranicznych (proces rebrandingu)” – dodano.

Zarząd planuje, że w latach 2023-26 ok. 66 proc. wartości grupy generowane będzie przez segmenty niezwiązane z przerobem ropy naftowej. „Tym samym określenie w aktualnym członie firmy nie jest już adekwatne i spójne z wizją spółki oraz ambicjami rozszerzenia marki poza segment paliwowy” – czytamy.

Orlen przejął trzy wielkie spółki

Orlen przejął do tej pory Energę, Lotos i PGNiG. Mówi się, że może poszerzyć portfolio o znajdującą się w trudnym położeniu Grupę Azoty.

– Wybudowaliśmy koncern największy w Europie Środkowej i 155. jeśli chodzi o przychody na świecie. Udało się to zrealizować w sytuacji wielkich zawieruch gospodarczych, pandemii, braku stabilizacji, w czasie wojny w Europie. Potrzebny jest koncern, który zabezpieczy procesy inwestycyjne, będzie stabilizował gospodarkę, będzie inwestował i przejmował, który da bezpieczeństwo Polakom. Od początku taki był zamysł – mówił po przejęciu PGNiG w listopadzie zeszłego roku Daniel Obajtek.

Dodał, że połączenie Orlenu z PGNiG to ostatni element budowy koncernu multienergetycznego. – Budujemy nowoczesną firmę opartą na kilku filarach, która musi przyciągać klientów, wkładać dodatkowy portfel usług dla naszych klientów. Było wiele niewiadomych, zapytań, problemów do przejścia, ale była determinacja. Procesy są w pełni uzasadnione – podkreślił prezes Orlenu.

Czy Orlen przejmie Grupę Azoty?

To wcale nie musi być jednak ostatnie słowo. Jak wspomnieliśmy, prezes Orlenu znalazł się w wąskiej grupie, która dyskutuje o przyszłości największego w kraju producenta nawozów. Czy można rozważać scenariusz przejęcia Azotów przez Orlen? W zeszłym tygodniu odniósł się do tego szef Orlenu Daniel Obajtek.

– Jesteśmy odpowiedzialną firmą i o decyzjach, które podejmujemy, informujemy w raportach. Jako grupa badamy i obserwujemy nie tylko rynek polski, ale i europejski, patrzymy na pewne synergie, ale nie komentujemy tego, co widzimy, bo to wymaga szeregu innych analiz – stwierdził. – Nie potwierdzam tej informacji. Na dziś nic nie wskazuje, żeby było to prawdą – dodał.

Czytaj też:
Orlen ma większe zasoby ropy niż zakładano. Rośnie pozycja koncernu
Czytaj też:
Ceny paliw na wakacje będą niższe? „Robimy wszystko, żeby było taniej”