Główny Urząd Statystyczny (GUS) przedstawił we wtorek komunikat dotyczący realnego wzrostu wynagrodzeń w 2024 roku. Wyniósł on 9,5 proc. To nieco więcej niż zakładały rządowe prognozy, które wskazywały na poziom 9,1 proc.
Waloryzacja rent i emerytur niższa niż przed rokiem
Dane te mają ogromne znaczenie dla seniorów, gdyż były one ostatnią niewiadomą do ustalenia wskaźnika waloryzacji rent i emerytur. Przypomnijmy, że ów wskaźnik składa się z dwóch elementów. Pierwszym jest inflacja średnioroczna (w połowie stycznia podano, że wyniosła 3,6 proc.), a drugi to 20 proc. realnego wzrostu płac. Po uwzględnieniu obu składników marcowa waloryzacja powinna wynieść 5,5 proc. To niewiele w porównaniu z zeszłym rokiem, gdy było to 12,12 proc., a w 2023 roku rekordowe 14,8 proc., co miało związek z najwyższą od 25 lat inflacją.
Jest jednak szansa, że waloryzacja będzie wyższa. Z medialnych doniesień wynikało, że w roku wyborczym rząd będzie chciał zmienić zasady ustalania wskaźnika waloryzacji, tak by seniorzy w większym stopniu odczuli podwyżki. Jedna z propozycji miała zakładać wykorzystanie nie 20, ale aż 50 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń, co wiazałoby się z podwyżką świadczeń na poziomie 8,5 proc. Z wyliczeń przedstawionych przez Radio Zet wynika, że minimalna emerytura wzrosłaby wówczas z dotychczasowych 1780,96 do 1932,34 zł brutto, podczas gdy przy waloryzacji 5,5 proc. byłoby to 1878,91 zł brutto. Z wywiadu wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastiana Gajewskiego dla Money.pl wynika jednak, że rząd nie bierze tego wariantu pod uwagę.
– Nie planujemy zmian. Wskaźnik waloryzacji składa się z dwóch elementów: cenowego, który odzwierciedla inflację ogólną lub emerycką w roku poprzednim (w tym roku są one takie same), oraz płacowego, który odzwierciedla co najmniej 20 proc. realnego wzrostu płac – powiedział wiceszef resortu pracy.
Cała nadzieja w rządzie
Nie można jednak wykluczyć, że rząd zdecyduje się na waloryzację kwotowo-procentową, czyli z minimalną podwyżką określoną np. na poziomie 150 czy 200 zł. Inna opcja to zrównanie waloryzacji świadczeń z realnym wzrostem płac.
Ostateczna decyzja w tej sprawie musi zapaść w najbliższych dniach, bowiem termin waloryzacji rent i emerytur zbliża się nieubłagalnie. Na wprowadzenie ewentualnych zmian zostało nieco ponad dwa tygodnie.
Czytaj też:
Część seniorów otrzyma wyższe świadczenia wcześniej. Wszystko z jednego powoduCzytaj też:
Prawie 150 tys. seniorów zrezygnowało z 13. i 14. emerytury. Pojawiła się lepsza opcja