Ceny poszybowały, rynek zamarł. Domy czekają na kupców

Ceny poszybowały, rynek zamarł. Domy czekają na kupców

Rynek nowych domów w Polsce jest mocno rozdrobniony
Rynek nowych domów w Polsce jest mocno rozdrobniony Źródło: Shutterstock / Radovan1
Wysokie ceny, drogie kredyty i brak wsparcia zatrzymały rynek domów. Polacy coraz częściej rezygnują z budowy lub zakupu własnego domu.

Rynek domów jednorodzinnych w Polsce wyraźnie zwolnił. Jak podaje „Puls Biznesu”, powołując się na dane portalu Nieruchomosci-online.pl, w drugim kwartale 2025 roku zainteresowanie zakupem domów spadło o 9 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału. W skali rocznej odnotowano natomiast spadek na poziomie 2 proc. Eksperci alarmują: wysokie ceny, rosnące oprocentowanie kredytów oraz drogie utrzymanie nieruchomości skutecznie zniechęcają potencjalnych nabywców.

Stagnacja na rynku domów

Michał Kubicki, prezes Omega Asset Management i członek komitetu ds. nieruchomości Krajowej Izby Gospodarczej, zaznacza, że rynek domów znajduje się obecnie w „stanie hibernacji”. Problem ten dotyczy przede wszystkim oddalonych dzielnic oraz gmin przylegających do dużych miast. Choć w tych lokalizacjach dostępność działek jest większa niż pod budownictwo wielorodzinne, nie przekłada się to na aktywność inwestorów. Dodatkowym czynnikiem zniechęcającym jest brak programów wsparcia dla osób planujących zakup domu.

Z danych rynkowych wynika, że najwyższe średnie ceny domów wolnostojących odnotowano w Krakowie, gdzie za metr kwadratowy trzeba zapłacić średnio 11,5 tys. zł.

Warszawa niewiele tańsza

Niewiele taniej jest w Warszawie, gdzie cena wynosi 11,4 tys. zł za m². Na dalszych miejscach znalazły się Gdańsk (9,9 tys. zł), Wrocław (9,8 tys. zł), Poznań (8,9 tys. zł), Olsztyn (8,2 tys. zł) i Toruń (7,8 tys. zł za m²).

Eksperci wskazują, że obecna sytuacja może doprowadzić do korekty cen, szczególnie jeśli wysoka inflacja i koszt kredytów nadal będą ograniczać możliwości zakupowe Polaków. Na razie jednak rynek pozostaje w stagnacji, a decyzje o zakupie domu są coraz częściej odkładane na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Czytaj też:
Kto właściwie płaci za płot na granicy działek? Sąsiedzkie porachunki
Czytaj też:
Wynajem biur zaskoczył skalą. Te miasta zanotowały rekordowe transakcje

Źródło: Puls Biznesu