Sawicki: kryzys ekonomiczny odbija się na rolnictwie
Mojzesowicz mówił, że w Polsce są dwa rodzaje gospodarstw - małe rodzinne i duże towarowe. Zdaniem posła, w obecnych warunkach ekonomicznych gospodarstwa rodzinne pozostają rodzinne tylko z nazwy, "natomiast nie ma dzisiaj tendencji, by te gospodarstwa funkcjonowały". Jako przykład podał 16,5 tys. ciągników współfinansowanych z środków pomocowych, które trafiły głównie do dużych gospodarstw.
PiS martwi się o rolników. "Polskie rolnictwo zbliża się do kubańskiego"Zdaniem posła PJN właściciele małych gospodarstw mogą z nich tylko utrzymać rodzinę "na niskim poziomie" i nie mają już pieniędzy na inwestycje. - Nie możemy przegrywać z konkurencyjnością. My musimy być przygotowani do konkurencji ze światem, nie możemy z Europy stworzyć Amwaya - oświadczył Mojzesowicz.
SLD o Sawickim: nie rządzi, tylko administruje. Robi to źle
PAP, arb