"Sines od przyszłego roku stanie się jednym z największych miejsc odbioru i magazynowania skroplonego gazu ziemnego na terenie Unii Europejskiej. Dzięki tej inwestycji, uda nam się pokryć niemal całość krajowego zapotrzebowania na ten surowiec", poinformował Alvaro Pereira, portugalski minister gospodarki.
Zdaniem ministra Pereiry, realizowany w Sines projekt pozwoli też zdywersyfikować dostawy gazu ziemnego na Półwysep Iberyjski, dokąd surowiec dotychczas trafiał poprzez system algierskich gazociągów.
"Z uwagi na niestabilną sytuację polityczną w Afryce Północnej dostawy gazu ziemnego z tego kierunku były ostatnio zagrożone. Rozbudowa terminalu w Sines pozwoli nam uniezależnić się od algierskich dostaw. W przypadku nagłego odcięcia przesyłu gazu, Portugalia poprzez odbierany tankowcami głównie z Nigerii LNG może w ciągu 15 dni zapewnić sobie pokrycie całości krajowego zapotrzebowania", dodał Alvaro Pereira.
Inwestycja, której koszt szacowany jest na 200 mln euro, służy nie tylko zaspokojeniu krajowego popytu na gaz ziemny, z którego to paliwa korzysta już ponad 2 mln portugalskich odbiorców, ale także zwiększeniu jego eksportu. Według ekspertów, Portugalia, korzystająca w coraz większym stopniu z odnawialnych źródeł energii, może dzięki terminalowi w Sines stać się wkrótce ważnym dostawcą gazu do Europy.
Obecnie terminal w Sines, przy którego budowie pracuje od 2009 r. 300 pracowników, jest odpowiedzialny za pokrycie 54 proc. dostaw gazu ziemnego do portugalskich odbiorców. Docelowo obiekt będzie posiadał zdolności magazynowe o wielkości 390 mln metrów sześciennych skroplonego gazu ziemnego.
pap, ps