Rostowski pytany, czy Polska rozważa wcześniejsze niż przed wejściem do euro wdrożenie nowych zasad fiskalnych zapisanych w projekcie traktatu, w tym tzw. zasady wydatkowej, by deficyt strukturalny nie przekraczał 0,5 proc. PKB, powiedział: - Niespecjalnie.
Najnowszy projekt paktu, przygotowany przez ekspertów z krajów członkowskich, otwiera możliwość udziału w szczytach euro państwom spoza strefy (jak Polska), ale tylko "na zaproszenie przewodniczącego szczytów euro", "kiedy uzna on to za stosowne i przynajmniej raz w roku". I pod warunkiem, że kraje nie tylko ratyfikują nową umowę, ale też zadeklaruje intencję wdrożenia części jej zapisów. Natomiast osobny artykuł projektu traktatu pozostawia ustalenie ze szczytu euro w październiku 2010 roku, że szczyty przywódców państw, których walutą jest euro, będą odbywać się "przynajmniej dwa razy w roku".
Polska od początku negocjacji nad nowym międzyrządowym paktem fiskalnym zabiega o to, by kraje spoza strefy euro mogły - jako obserwatorzy bez prawa głosu - uczestniczyć w posiedzeniach szczytów eurolandu. Ma to zapobiec obawom przed pogłębieniem podziałów w UE. Rostowski zapewnił, że "skoro mamy taką merytoryczną rację", to Polska będzie dalej do niej "przekonywać". Okazją będzie przede wszystkim szczyt 30 stycznia w Brukseli.
pap, ps