We wtorek 21 lipca szef Rady Europejskiej Charles Michel ogłosił, że przywódcy państw członkowskich UE doszli do porozumienia w sprawie funduszu odbudowy oraz kształtu przyszłego budżetu. Po blisko 90 godzinach od rozpoczęcia szczytu udało się osiągnąć kompromis. Zgodnie z najnowszymi ustaleniami UE przeznaczy 750 mld euro na wsparcie państw członkowskich w walce z kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa. Dotacje mają wynieść 390 miliardów euro. Reszta to pożyczki. Wartość porozumienia łącznie wynosi 1,8 mld euro. Jak podaje RMF FM, Polska z tego funduszu może liczyć na około 60 miliardów euro.
Rozdźwięk informacyjny w sprawie praworządności
Po zakończeniu szczytu Mateusz Morawiecki podsumował ustalenia na konferencji prasowej. – Mamy dobry nadzór nad środkami z punktu widzenia dyscypliny budżetowej i jednocześnie nie ma bezpośredniego połączenia pomiędzy tzw. praworządnością a środkami budżetowymi, o których tutaj jest mowa – powiedział premier. – Ten mechanizm, który ma być wypracowany, będzie podlegał walidacji Rady Europejskiej. Bez zgody Grupy Wyszehradzkiej nic się tutaj nie zadzieje, bo Rada Europejska to jednomyślność – precyzował. Burzliwe negocjacje podsumował również m.in. Charles Michel. – Po raz w europejskiej historii nasz budżet będzie w jasny sposób powiązany z naszymi klimatycznymi celami, po raz pierwszy poszanowanie dla praworządności jest decyzyjnym kryterium dla wydatków budżetowych – zaznaczył polityk.
Rozdźwięk między wypowiedziami Morawieckiego i Michela dostrzegli obserwatorzy życia politycznego, publikując komentarze w mediach społecznościowych.
Leszek Miller
Dominik Tarczyński
Kamila Gasiuk-Pihowicz
Charles Michel
Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
Piotr Muller
Emmanuel Macron
Tomasz Jaskóła
Viktor Orban
Mateusz Morawiecki
Katarzyna LubnauerCzytaj też:
Praworządność kryterium środków z budżetu UE. Sprzeczne wypowiedzi Morawieckiego i szefa RE