Oszczędzania w trudnych czasach? Polacy zdają się tym nie przejmować

Oszczędzania w trudnych czasach? Polacy zdają się tym nie przejmować

Ruchome schody w centrum handlowym
Ruchome schody w centrum handlowym Źródło: Fotolia / ymgerman
W obliczu pandemii niespełna 26 proc. polskich gospodarstw domowych zdecydowało się na ograniczenie wydatków. Pozostała część ankietowanych stara się funkcjonować jak dotychczas i nie decyduje się na oszczędności, wynika z badania przeprowadzonego przez EY Polska. Większość Polaków liczy, że ich życie jak najszybciej wróci do normalności, a dalsze oszczędności i cięcia wydatków planuje 15 proc. osób.

„W badaniu zachowań konsumenckich EY Future Consumer Index przeprowadzonym przez EY Polska 16 proc. Polaków przyznało, że  w znacznym stopniu jest dla nich dotkliwa i dlatego muszą wprowadzać oszczędności w domowych budżetach (grupa osób deklarujących postawę 'Deep cuts/Tnij głęboko'). To też osoby, które z pesymizmem patrzą w przyszłość, dlatego duża część z nich w dalszym ciągu zamierza zmniejszać wydatki i wprowadzać oszczędności. Taką postawę ('Keep cutting/Utrzymać cięcia') na kolejne miesiące zamierza przyjąć jednak tylko nieco ponad 10 proc. spośród wszystkich badanych. Ankietowani w tej grupie to osoby, które najbardziej zmieniły swoje zachowania - zakupy robią inaczej, a do swoich koszyków wkładają inne produkty niż dotychczas” – czytamy w komunikacie.

Negatywne skutki pandemii obserwuje też niespełna 10 proc. ankietowanych Polaków, którzy, choć nie są nią bezpośrednio dotknięci, to z obawą patrzą w przyszłość i martwią się o swoje rodziny. Przyjmują obecnie postawę „Save and stockpile/Oszczędzaj i przechowuj” i są najbardziej zróżnicowaną i niejednomyślną grupą pod względem przyszłych postaw. Niemal w równym stopniu deklarują dalsze oszczędności, jak również powrót do normalności.

Największa grupa funkcjonuje bez zmian

Największa grupa Polaków - stanowiąca 43 proc. badanych - przyjmuje postawę „Stay calm, carry on/Zachowaj spokój i kontynuuj”, czyli zachowuje spokój i stara się funkcjonować jak dotychczas. To osoby, które ani nie zmniejszają, ani nie zwiększają swoich wydatków i raczej niepokoją się tym, że inni mniej chętnie wydają pieniądze. To osoby, które stanowią największą grupę wśród 41 proc. Polaków spodziewających się, że po ustaniu epidemii ich życie powróci do normalności (postawa z „Return to normal/Powrót do normalności”), podkreślono.

Z kolei osoby, które choć są zaniepokojone pandemią, to optymistycznie patrzą w przyszłość i nie ograniczają swoich wydatków, to 30 proc. badanych przez EY Polska określających swoją postawę jako „Hibernate and spend/Hibernuj i wydawaj”. Są znaczącą grupą osób, które musiały zmienić swoje zachowania na skutek wprowadzonych obostrzeń i zamierzają z pełną mocą powrócić do swoich dotychczasowych przyzwyczajeń oraz wydatków sprzed epidemii. Tak planuje postąpić blisko 20 proc. spośród wszystkich Polaków ankietowanych przez EY Polska, którzy deklarują postawę „Back with a bang/Powrót z hukiem”.

– Polska edycja zainicjowanego przez EY w kwietniu badania 'EY Future Consumer Index' pokazuje, że podobnie jak mieszkańcy innych części świata, najchętniej wykazujemy postawę 'Stay calm, carry on'. Widać jednak, że mniej zdecydowanie niż przedstawiciele innych - w szczególności zachodnioeuropejskich - krajów wprowadzamy plany oszczędnościowe. Raczej przyjmujemy postawę wyczekującą i nie decydując się na radykalne cięcia, oczekujemy powrotu do normalności. Prawdopodobnie nie będzie to ta sama rzeczywistość i niezbędne będą zmiany - nawet jeśli nie będą one w istotnym stopniu dotyczyły domowych budżetów, prawdopodobnie przyniosą przynajmniej częściową odmianę zachowań zakupowych –powiedział partner EY, Lider sektora handlu i produktów konsumenckich Łukasz Wojciechowski.

– Trzeba mieć na uwadze fakt, że część postaw konsumenckich wymuszona została wprowadzonymi odgórnie obostrzeniami i zamknięciem gospodarek. Nie mniej istotne dla wyników są jednak czynniki psychologiczne i nastroje społeczne związane z niepewnością dotyczącą przyszłej sytuacji gospodarczej oraz z obawami dotyczącymi wpływu lockdownu na rynek pracy i domowe budżety – dodał starszy menedżer w dziale konsultingu, Zespół sektora handlu i produktów konsumenckich Adam Malarski.

Będziemy kupować z większą uwagą

Skłonność do wydawania pieniędzy to jeden z aspektów badania EY Polska. Pokazało ono jednak również, że 54 proc. ankietowanych w wyniku pandemii COVID-19 w dłuższej perspektywie znacząco zmieni sposób, w jaki żyje. To oznacza zmianę przyzwyczajeń konsumenckich - zarówno dotyczących decyzji zakupowych, jak i wydatkowania pieniędzy. Jak wynika z badania, na znaczeniu zyskają kwestie zdrowotne, którymi Polacy coraz częściej będą kierować się na zakupach. 61 proc. ankietowanych zamierza w najbliższym czasie zwracać większą uwagę na to, co kupuje, i wybierać produkty uznawane jako zdrowsze dla organizmu. Już nie tylko wygoda, ale również kwestie zdrowotne będą decydować o wybieranych sposobach płatności. 67 proc. Polaków deklaruje bowiem, że będzie korzystać z płatności zbliżeniowych lub bezgotówkowych, aby zminimalizować kontakt z potencjalnymi źródłami zakażenia, wskazano również.

– Zachowania konsumentów zmieniały się dynamicznie od dłuższego czasu. Polacy coraz częściej kupowali wielokanałowo, na znaczeniu zyskiwał segment online, a konsumenci dużą wagę przykładali do osobistych doświadczeń związanych z markami i wybieranymi produktami. Zmiany zachowań zakupowych zdecydowanie przyspieszyły jednak na skutek pandemii COVID-19. Ostatnie kilkanaście tygodni pokazało, że Polacy chcą kupować coraz bardziej świadomie - starając się kierować się przy wyborze produktów nie tylko ceną, czy marką, ale również wartościami, które za markami i produktami stoją. Mogą to być wartości zdrowotne, społeczne czy środowiskowe – podsumował ekspert sektora handlu i produktów konsumenckich EY Polska Robert Krzak.

Polska edycja badania „EY Future Consumer Index” przygotowana przez EY Polska przeprowadzona została w dniach 22-28 czerwca 2020 roku na grupie 1000 osób w wieku 18-65 lat. Swoim zasięgiem badanie objęło cały kraj i wszystkie grupy społeczne. Respondenci odpowiadali na pytania dotyczące obecnych zachowań zakupowych, nastrojów i przewidywanych postaw w najbliższej przyszłości.

Czytaj też:
Sondaż: Jak zmieniło się odżywianie Polaków po domowej izolacji? Zaskakujące wyniki