Mierzeja Wiślana „oddaje” bursztyny. Zbieracze ruszyli na plaże

Mierzeja Wiślana „oddaje” bursztyny. Zbieracze ruszyli na plaże

Przekop Mierzei Wiślanej
Przekop Mierzei Wiślanej Źródło: YouTube / Grupa NDI
Jak informuje Wirtualna Polska, przekop Mierzei Wiślanej zaczął „oddawać” bursztyn. Bryły surowca w sieciach znajdują m.in. rybacy. Niektóre z nich ważą po 200 gramów.

Poszukiwacze bursztynu informują, że przekop Mierzei Wiślanej jednak może być bardziej zasobny w surowiec, niż w ostatnich komunikatach przekazywali politycy zaangażowani w projekt. W ostatnich dniach w wyniku prac pogłębiarek pracujących do morza mogły trafić bryły ważące nawet 200 gramów – mówią informatorzy Wirtualnej Polski. Na pobliskich plażach ponoć zaroiło się od poszukiwaczy, którzy usłyszeli ten informacje.

Nie tylko w okolicach przekopu

Jak twierdzą eksperci cytowani przez portal, bursztyn może jednak pojawiać się na plażach nie tylko w bezpośredniej okolicy przekopu, ale także nawet w Jantarze, czy Krynicy Morskiej. Piach, który został poruszony podczas kanału żeglugowego, czy prac przy sztucznej wyspie może przemieszczać się wraz z prądem morskim.

Wirtualna Polska przypomina, że podobne zjawisko miało miejsce w 2019 roku podczas pogłębiania portu w Gdańsku. Poruszony w ten sposób bursztyn można było po sztormie znaleźć nawet w Mikoszewie, czyli blisko 20 km dalej.

17 kg bursztynu

Na początku marca poinformowano, że na budowie przekopu Mierzei Wiślanej wydobyto nie, jak pierwotnie zakładano 900 kg bursztynu, a zaledwie 17 kg. Rząd informował także, że surowca jest tak mało i znajduje się on tak głęboko, że nie opłaci się go wydobywać.

Galeria:
Przekop Mierzei Wiślanej
Źródło: Wirtualna Polska