Dwóch mężczyzn z podwarszawskich Ząbek odpowie za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości. Jak ustalili śledczy, 34 i 64-latek wyłudzili z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości niemal 1,4 mln zł w ramach tarczy antykryzysowej.
Większość pieniędzy udało się odzyskać
„W trakcie działań policjanci ustalili, że dwaj mieszkańcy podwarszawskich Ząbek, posługując się sfałszowanymi pełnomocnictwami, wekslami i aktami notarialnymi, złożyli w imieniu firm, których dokumenty zostały sfałszowane, wnioski o dofinansowanie. Po rozpatrzeniu wniosków PARP przyznał wnioskowaną kwotę prawie 1,4 miliona złotych” – czytamy w komunikacie Komendy Stołecznej Policji.
Jak podała Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga, która prowadzi sprawę, w toku postępowania udało się odzyskać 1,2 mln zł, czyli około 80 proc. wyłudzonej kwoty. Policjanci zabezpieczyli też cyfrowe nośniki danych oraz znaczne ilości papierosów bez akcyzy wraz z maszyną do foliowania opakować. Na miejscu znajdowały się także kartonowe opakowania do z logiem jednej ze znanych marek tytoniowych. Mężczyźni prawdopodobnie starali się wprowadzić do sprzedaży nielegalne papierosy.
„Prokurator nadzorujący śledztwo wystąpił z wnioskiem do sądu o tymczasowe zatrzymanie mężczyzn, do którego sąd się przychylił. Najbliższe 3 miesiące zatrzymani spędzą za kratkami” – napisała KSP.