Rok powrotów z Wielkiej Brytanii. Dokąd dziś wyjeżdżamy za pracą?

Rok powrotów z Wielkiej Brytanii. Dokąd dziś wyjeżdżamy za pracą?

Londyn, zdjęcie ilustracyjne
Londyn, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Eva Dang
Z ostatnich danych wynika, że aż o 176 tys. spadła liczba polskich emigrantów w 2020 roku. Największy odpływ zanotowano z Wielkiej Brytanii i ma to związek z wyjściem tego kraju z Unii Europejskiej.

– O 176 tys. spadła liczba polskich emigrantów w 2020 roku. To największy roczny spadek od wejścia do UE. Efekt podobny do powrotów obserwowanych po kryzysie 2008-09 – napisał na Twitterze Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Z zaprezentowanych przez niego danych wynika, że od 2017 roku skala emigracji systematycznie spada. Obecnie poza Polską żyje i pracuje 2,24 mln rodaków.

twitter

W 2004 roku Polacy tłumnie ruszyli do Wielkiej Brytanii

Dane obejmują okres od 2004 roku. Wtedy właśnie rozpoczęła się masowa emigracja i miała związek z otwarciem rynków pracy dla obywateli dziesięciu państw, które przystąpiły wtedy do Unii Europejskiej. Nie od razu jednak Polacy, Litwini czy Czesi mogli swobodnie wybierać miejsce zamieszkania. Większość państw wprowadziła długie okresy przejściowe, więc obecność w Unii Europejskiej wcale nie otworzyła nam drzwi do pracy w Niemczech czy Austrii. Irlandia i Wielka Brytania od razu pozwoliły wszystkim chętnym z państw tzw. nowej Unii na przyjazd, więc nie dziwi, że właśnie na Wyspy skierowała się większość rodaków.

Tak jak początek masowych wyjazdów łączymy z Wielką Brytanią, tak i ich koniec ma z nią związek. Gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską (a był to długi proces, bo po referendum w 2016 roku przez kilka lat ustalano, jak mają wyglądać relacje gospodarczo-handlowe z krajami Unii oraz status obcokrajowców, którzy zostali w Anglii czy Szkocji), wyjechali z niej ci, którzy nie spełnili wymogów uprawniających do stałego pobytu i legalnej pracy oraz ci, którzy z jakichś sobie znanych powodów nie chcieli mieszkać poza UE. Do decyzji o powrocie do Polski mogła się przyczynić pandemia oraz to, że przez kilkanaście ostatnich lat poziom życia podniósł się na tyle, że wielu ludzi, zależnie od kwalifikacji, może tu prowadzić życie zgodne z ambicjami i potrzebami finansowymi.

twitter

O ile liczba Polaków w Wielkiej Brytanii wyraźnie spadła, to wzrosła skala emigracji do Holandii i Norwegii. To drugie państwo nie należy do UE, niemniej zasady osiedlanie się dla osób, które mogą podjąć pracę, są na tyle liberalne, że rozpoczęcie życia w krainie fiordów nie stanowi problemu. Pisaliśmy o tym, że na niemieckim rynku pracy brakuje wykwalifikowanych pracowników w transporcie, opiece nad starszymi, pracach remontowych i w wielu innych obszarach. Eksperci rynku pracy ostrzegają, że niedostateczna liczba rąk do pracy doprowadzi do spowolnienia gospodarczego, więc można przewidywać, że nasi zachodni sąsiedzi będą bardziej aktywnie zachęcać obcokrajowców do przyjazdu.

Czytaj też:
Jakie kraje Polacy wybierają na emigrację. Gdzie pracujemy najczęściej i dlaczego