Narendra Modi, premier Indii, ma 73 miliony obserwujących na Twitterze. W weekend zobaczyli oni informację, że Indie planują uznać Bitcoina za oficjalną, legalną walutę.
Czy Indie przyjmą Bitcoina?
Indie są drugim najliczniejszym krajem świata (1,38 mld ludzi) i siódmą najsilniejszą gospodarką świata. Informacja o przyjęciu przez kraj Bitcoina mogłaby spowodować ogromny wzrost popularności, ugruntować ją jako poważną walutę oraz podbić jej kurs.
Informacja o przyjęciu przez Indii Bitcoina szybko została zdementowana przez biuro Modiego. Wpis miała zamieścić osoba, która nielegalnie uzyskała dostęp do konta premiera Indii. Wszystkie tweety, który pojawiły się w tym krótkim okresie, zostały usunięte. Oprócz informacji o rzekomym przyjęciu Bitcoina jako oficjalnej waluty na koncie Modiego znalazły się też linki do oszustw internetowych.
Indie chcą zakazać kryptowalut
Indie nie tylko nie planują wprowadzać Bitcoina do oficjalnego obiegu, ale także zastanawiają się nad całkowitym zakazem korzystania z kryptowalut, jednocześnie zezwalając na wyjątki, w celu promocji technologii, która stoi za kryptowalutami.
Na razie jedynym krajem, który przyjął Bitocina, jako oficjalną walutę jest Salwador, a jego prezydent planuje zbudować w krajue pierwsze „miasto Bitcoina”.
Czytaj też:
Twierdzi, że wynalazł Bitcoina. Sąd pozwolił mu zatrzymać kwotę w wysokości połowy budżetu Polski
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.