Od 2020 roku funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzą sprawy przeciw przestępcom uczestniczącym w procederze tzw. fabryk faktur. Oszuści wystawiają fikcyjne faktury, na czym Skarb Państwa traci miliony złotych.
Dotychczas w sprawie prokurator postawił zarzuty karne związane z procederem wystawiania fikcyjnych faktur na łączną kwotę ponad 68 milionów złotych wobec 67 osób, a Prokuratura Okręgowa w Warszawie w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy skierowała do sądów 14 aktów oskarżenia z czego wobec dwóch osób orzeczony wyrok jest już prawomocny.
Kolejnych pięciu przedsiębiorców zatrzymanych
Funkcjonariusze Delegatury CBA w Warszawie zatrzymali pięciu kolejnych przedsiębiorców. Ustalenia śledczych wskazują, że podejrzani uczestniczyli w procederze wystawiania łącznie blisko 500 fikcyjnych faktur na usługi z zakresu: doradztwa, koordynacji transportu, konsultingu, analizy finansowej oraz szeregu innych usług na kwotę ponad 6,4 mln zł.
Do największego zatrzymania w sprawie „fabryki faktur” doszło w maju 2021 roku, kiedy 150 funkcjonariuszy z Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Mazowieckiego Urzędu Celno–Skarbowego w Warszawie wzięło udział w zatrzymaniu 34 osób. Wtedy też CBA poinformowało, że grupa przestępcza działała w latach 2013-2020, a przestępcza działalność stanowiła dla podejrzanych "stałe źródło dochodu".
– Grupa wystawiała faktury kosztowe, które następnie były nabywane przez kolejne podmioty. Faktury wystawiano w zamian za uzyskanie korzyści majątkowej, a także w celu obniżenia wysokości należności publicznoprawnych. Wystawione dokumenty miały dokumentować zakup oraz sprzedaż różnych usług m.in.: transportowych, budowlanych, oraz związanych z branżą IT, a także towarów na łączną wartość co najmniej 1 mld zł – wyjaśniła Justyna Pasieczyńska, rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Warszawie.
Czytaj też:
Jak Polska weszła w posiadanie Pegasusa? Amerykański dziennik przedstawia szczegóły