Nieznana jest skala inwazji i nieznany ostateczny zakres sankcji wobec Rosji – trudno zatem oszacować rozmiar strat, które ostatecznie poniosą Polacy wskutek rosyjskiego ataku na Ukrainę. – W krótkim czasie zdrożeją żywność i paliwa. Tak jak w PRL staną się najistotniejszymi pozycjami w budżetach polskich gospodarstw domowych – oceniają pytani przez nas eksperci.
Wojna na Ukrainie i wzrost cen żywności
Jak zauważa Konrad Hennig, dyrektor programowy Forum Prawo dla Rozwoju, Ukraina należy do grona największych światowych producentów rolnych. – Według ocen ekspertów, zamieszkałe przez 40 mln osób państwo dysponuje potencjałem, dzięki któremu może wyżywić 600 mln ludzi. Należy do światowych liderów eksportu ziemniaków, pszenicy i innych zbóż. Zagrożenie tych dostaw już spowodowało wzrost cen produktów rolnych na całym świecie. Przedłużający się konflikt, ten trend umocni. I marną, choć zawsze, rekompensatą będzie to, że na wytworzonej przez inwazji koniunkturze na surowce rolne skorzystają zapewne polscy rolnicy – ocenia ekspert.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.