ZUS podaje, że liczba ubezpieczonych obywateli Ukrainy wynosiła w marcu br. 666,7 tys. To o 25,5 tys. więcej niż w lutym i o 39,7 tys. więcej niż w grudniu ubiegłego roku.
– Wraz z wybuchem wojny nie odnotowaliśmy masowego wyrejestrowywania z ubezpieczeń obywateli Ukrainy. Ubezpieczeni to głównie mężczyźni zatrudnieni przede wszystkim na podstawie umowy o pracę. Oznacza to, że pracodawcy na okres wojny albo udzielili im urlopów, albo zastosowali inne rozwiązania – podkreśla prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska w komunikacie wydanym przez państwowego ubezpieczyciela.
Szefowa ZUS poinformowała, że w lutym br. do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych zostało zgłoszonych 86,4 tys. obywateli Ukrainy (tj. średnio 3,8 tys. dziennie), zaś w marcu – 103,9 tys. (średnio 4,4 tys. dziennie). Natomiast liczba wyrejestrowywanych z tych ubezpieczeń wyniosła w lutym 71,6 tys. (średnio 3,1 tys. dziennie), a w marcu – 86,4 tys. (3,6 tys. dziennie).
13-krotny wzrost w 13 lat
Z danych Centralnego Rejestru Ubezpieczonych wynika, że liczba osób, które podlegały ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym oraz posiadają obywatelstwo inne niż polskie wzrosła z 65 tys. w grudniu 2008 roku do 875,1 tys. w grudniu zeszłego roku. Oznacza to ponad 13-krotny wzrost na przestrzeni 13 lat.
ZUS podaje też, że największa dynamika wzrostu liczby cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych dotyczy obywateli Ukrainy – w 2021 roku 38,6-krotny wzrost w stosunku do 2008 roku oraz ponad 6-krotny wzrost w stosunku do 2015 roku.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Związkowcy domagają się dymisji prezes ZUS. Spora lista zarzutów