Zapasy gazu w Polsce. „Jesteśmy najlepiej przygotowani w Europie”

Zapasy gazu w Polsce. „Jesteśmy najlepiej przygotowani w Europie”

Wicepremier Jacek Sasin
Wicepremier Jacek Sasin Źródło: Newspix.pl
Jesteśmy najlepiej przygotowani w Europie na ten kryzys gazowy - powiedział w wywiadzie dla TVP wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, pytany o zapasy gazu po zakręceniu kurka z surowcem przez Gazprom.

Dwa tygodnie temu Gazprom przestał dostarczać Polsce gaz. Miało to związek z dekretem prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina na mocy którego „nieprzyjazne” wobec Moskwy kraje (czyli m.in. Polska) mają płacić za surowiec w rublach. Kupujące od Rosji gaz Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo odmówiło spełnienia żądań Kremla w tej sprawie.

Rosja zaspokajała ok. 50 proc. polskiego zapotrzebowania na gaz. O to jak wygląda kwestia naszych zapasów tego surowca pytany był w dzisiejszym wywiadzie dla TVP Jacek Sasin, wicepremier, minister aktywów państwowych.

– Mamy magazyny napełnione w 84 proc. i ten stopień wzrósł już po odcięciu gazu rosyjskiego do Polski. Jesteśmy najlepiej przygotowani w Europie na ten kryzys gazowy. Średnia europejska to ok. 30 proc. napełnienia tych magazynów. Niemcy mają 33 proc., ale są takie kraje jak Włochy, które mają tylko w kilkunastu procentach – powiedział wicepremier. – Gdybyśmy używali tylko i wyłącznie gazu zgromadzonego w magazynach, to wystarczyłoby go nam na mniej więcej 1,5 miesiąca. Tymczasem my tego gazu dzisiaj w ogóle nie bierzemy – dodał Sasin, podkreślając, że ubytek gazu z Rosji udało się pokryć importem z innych kierunków.

Ceny będą nadal rosły

Pytany o ceny gazu, wicepremier podkreślił, że rachunki dla najbardziej wrażliwych odbiorców, czyli odbiorców indywidualnych „są i tak wielokrotnie niższe od cen rynkowych”, za sprawą objęcia ich taryfą. Na pytanie o inne podwyżki w związku z rekordową inflacją, Sasin przyznał, że „sytuacja jest trudna” i ceny w perspektywie najbliższych miesięcy będą rosły.

– Można mieć nadzieję, że analitycy się nie mylą i co prawda szczyt inflacji jeszcze przed nami, ale od jesieni będzie ona na niższym poziomie. To jest efekt tego co się dzieje na świecie, przede wszystkim wojny na Ukrainie – powiedział szef resortu aktywów państwowych.

Sasin podkreślił, że Polska jest bezpieczna „jeśli chodzi o samo posiadanie żywności”, podczas gdy w wielu krajach np. północnej Afryki czy Bliskiego Wschodu „martwią się, czy żywności w ogóle nie zabraknie”.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Europa od jutra bez dużej części rosyjskiego gazu. Ukraina straciła kontrolę nad stacją przesyłu