Podczas spotkania w Bielsku Podlaskim, które odbyło się 2 lipca, prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił m.in. o programie Mieszkanie Plus. Ocenił go negatywnie, ale wskazał też winnych. Aby ich przywołać, użył dość ostrych słów. Jego zdaniem za fiasko programu mieszkań budowanych przez państwo stoją deweloperzy – Złamiemy tę dyktaturę deweloperów, bo to ona jest na przeszkodzie – mówił prezes PiS.
Dyktatura deweloperów, czyli czemu nie wyszło Mieszkanie Plus
Jarosław Kaczyński przyznał także, że problemem w realizacji programu nie były „możliwości techniczne”, a „wszystkie układy, które sięgają wszędzie”. Słowa prezesa Jarosława Kaczyńskiego wyjaśnił wiceminister finansów Artur Soboń, który przez dłuższy czas był odpowiedzialny za prowadzenie programu.
– Można powiedzieć, że mamy do czynienia z czymś na kształt monopolu lub oligopolu. Umiejętność poruszania się na rynku i kontaktu z ratuszem często świadczą o sukcesie na lokalnym rynku. Deweloperów, którzy działają na krajowym rynku jest bardzo niewielu – przyznał wiceminister Artur Soboń na antenie Polskiego Radia 24.
Kluczem jest dywersyfikacja rynku
Wiceminister finansów przyznał, że największym problemem rynku jest obecnie dominacja deweloperów na rynku budowlanym.
– Dynamika rozwoju sektora budowlanego, rekordowe wyniki, sprawiło, że deweloperzy stali się dominującym podmiotem w sektorze budownictwa. Kluczem jest dywersyfikacja, czyli stworzenie możliwości poprzez rozwój budownictwa czynszowego i komunalnego. Im szerszy zakres programów mieszkaniowych, tym z mojego punktu widzenia lepiej. Tak bym interpretował słowa prezesa Kaczyńskiego o dyktaturze deweloperów – dodał Artur Soboń.
Czytaj też:
Jeszcze w tym tygodniu ważne zmiany w podatkach. Wiceminister wyjaśnia