W piątek 1 lipca w życie wchodzą zmiany podatkowe, które zakładają m.in. obniżkę niższej stawki podatkowej z 17 do 12 proc. dla osób, które rozliczają się przy użyciu skali podatkowej i uzyskają dochody przekraczające 30 tys. zł. To efekt zmian ogłoszonych przez premiera Mateusza Morawieckiego jeszcze w marcu, przy okazji prezentacji zmian w Polskim Ładzie.
Jak podkreślił w rozmowie z Polską Agencją Prasową wiceminister finansów Artur Soboń, obniżka niższej stawki PIT umożliwiła likwidację tzw. ulgi dla klasy średniej. Jednak przy rozliczeniu rocznym dla każdego podatnika podatek będzie liczony z uwzględnieniem ulgi dla klasy średniej i jeśli takie rozliczenie będzie korzystniejsze, ulga dla klasy średniej zostanie uwzględniona. Według wiceministra finansów sytuacja ta może dotyczyć co najwyżej jednego na 1000 podatników.
Co się zmieni od piątku?
Ponadto od 1 lipca znika konieczność podwójnego obliczania wysokości zaliczek na podatek dochodowy, zaś przedsiębiorcy, którzy nie rozliczają się z wykorzystaniem skali podatkowej, będą mogli skorzystać z częściowego odliczenia składki zdrowotnej. Wraca również preferencyjne rozliczenie osób samotnie wychowujących dzieci na zasadach sprzed 2022 roku. Z podwójnej kwoty wolnej (60 tys. zł) korzystać będą mogli wszyscy samotni rodzice. Wzrośnie także limit kwoty dochodów dziecka, który warunkuje skorzystanie z preferencji podatkowych przez rodziców (z 3089 zł do 16 061,28 zł).
Od 1 lipca zmienia się wysokość podatku przekazywanego na rzecz organizacji pożytku publicznego – z 1 proc. do 1,5 proc. Zmienią się także zasady korzystania z ulgi na zabytki. Będzie ona przeznaczona wyłącznie na renowację, konserwację i remonty z nowym warunkiem formalnym polegającym na tym, że skorzystać z niej będzie można po zatwierdzeniu remontu przez konserwatora zabytków.
Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że na obniżce stawki PIT skorzysta 13 mln podatników. W portfelach Polaków ma pozostać ok. 15 mld zł.
Czytaj też:
Podatek od deszczu powraca. Kto będzie musiał sięgnąć do portfela?