Rok szkolny za tydzień. Wiadomo, gdzie wyprawka szkolna jest najtańsza

Rok szkolny za tydzień. Wiadomo, gdzie wyprawka szkolna jest najtańsza

Dzieci w szkole
Dzieci w szkole Źródło:Pixinio
Zeszyty, kredki, czy farby plakatowe - to tylko niektóre produkty, które trzeba zakupić przed rozpoczęciem roku szkolnego. Eksperci z aplikacji PanParagon sprawdzili, gdzie za szkolną wyprawkę rodzice zapłacą najmniej. Wynik może zaskakiwać.

Już za tydzień początek roku szkolnego. Dzieci wrócą do szkół w warunkach największej od 25 lat inflacji. Z zaprezentowanego niedawno badania SW Research wynika, że aż 80 proc. rodziców jest przekonanych, że koszt tegorocznej wyprawki szkolnej będzie wyższy niż przed rokiem. Jedynie 6 proc. ankietowanych uważa, że wyda mniej niż przed początkiem zeszłorocznego roku szkolnego. 14 proc. badanych twierdzi, że wyda w tym roku mniej więcej tyle samo co rok temu. 36 proc. ankietowanych przewiduje, że szkolne wydatki zmieszczą się w przedziale 300-500 zł. Co czwarty badany (24 proc.) chciałby wydać nie więcej niż 501-700 zł. Jedynie 14 proc. prognozuje wydatki w przedziale 701-1000 zł. Niewiele więcej, bo 16 proc. respondentów liczy na to, że wydatki na szkolną wyprawkę nie przekroczy 300 zł.

Gdzie najtaniej można zaopatrzyć się w szkolną wyprawkę? Sprawdzili to eksperci z aplikacji PanParagon, którzy przeanalizowali ceny zeszytów, kredek, farb plakatowych, plasteliny czy nożyczek w czterech popularnych sieciach handlowych – Biedronka, Lidl, Kaufland i Carrefour. O wynikach analiz pisze Business Insider Polska.

Zaskakujący lider

Okazuje się, że rodzice najmniej za szkolne produkty zapłacą w Carrefourze. Wynik analizy PanParagon co może zaskakiwać, gdyż sieć hipermarketów wygrała z tańszymi z założenia dyskontami. W Carrefourze szkolne zakupy kosztują nieco ponad 55 zł, podczas gdy w Lidlu jest to 56,8 zł, zaś w Biedronce 56,97 zł. Zdecydowanie najdroższy w zestawieniu jest Kaufland (68 zł).

Spośród produktów szkolnych najdroższe okazują się farby plakatowe, które w Kauflandzie kosztują niemal 16 zł, zaś w Lidlu trzeba za nie zapłacić niecałe 15 zł. – Dzięki anonimowym danym przechowywanym w naszym systemie mamy możliwość weryfikowania cen poszczególnych produktów. Koniec sierpnia to czas na kompletowanie wyprawki szkolnej i to właśnie artykuły wchodzące w jej skład stały się przedmiotem naszego najnowszego badania. Na podstawie kilkudziesięciu tysięcy paragonów sprawdziliśmy, w jakich sklepach można najtaniej kupić rzeczy niezbędne do nauki – komentuje Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon.

Czytaj też:
Rok szkolny za tydzień. Duże koszty dla rodziców

Źródło: Business Insider Polska, Wprost.pl