Jak poinformował w programie „Gość Wiadomości" rzecznik rządu Piotr Mueller, Rada Ministrów przyjęła dziś projekt ustawy w sprawie cen prądu w przyszłym roku. Przewiduje on zamrożenie stawek za energię na poziomie z 2022 roku do limitu zużycia 2000 kWh rocznie.
Projektowane rozwiązania wprowadzają zachęty do efektywnego zużycia energii elektrycznej i promowania oszczędności energii elektrycznej. Wyjaśniono, że chodzi o zastosowanie cen z roku 2022 do maksymalnie 2 MWh (2000 kWh) zużytej energii przez odbiorcę w gospodarstwie domowym w roku 2023.
O tym, że cena energii elektrycznej w Polsce będzie od 1 stycznia 2023 roku zamrożona poinformował w weekend na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. – Od 1 stycznia – wbrew planom spółek energetycznych – cena energii elektrycznej w Polsce będzie zamrożona. Nie będzie podwyżek do zużycia w wysokości 2000 kilowatogodzin rocznie – a więc dla ogromnej większości polskich rodzin, zwłaszcza na prowincji. W obliczu światowego kryzysu energetycznego wdrożyliśmy kolejną Tarcze Solidarnościową. To konkretne rozwiązania i namacalna pomoc. Właśnie na niej opieramy naszą wiarygodność – napisał szef rządu.
Dla kogo wyższe limity?
Muller poinformował w programie „Gość Wiadomości”, że na wyższe niż pierwotnie zakładano limity preferencyjnego zużycia energii będą mogły liczyć duże rodziny oraz rolnicy. – Rodziny z Kartą Dużej Rodziny oraz rolnicy będą mieli zamrożone ceny energii nie na poziomie 2600 kWh, a 3000 kWh. Powiększamy zatem tę pulę dla dużych rodzin i dla rolników – powiedział w TVP Info rzecznik rządu.
Rzecznik rządu poinformował, że projekt ustawy w sprawie cen prądu trafi teraz do Sejmu.
Czytaj też:
Zamrożenie cen prądu. Kto nie zmieści się w limicie, dużo zapłaci