Ukraina. Odradza się rynek RTV-AGD

Ukraina. Odradza się rynek RTV-AGD

Komputery w sklepie
Komputery w sklepie Źródło:Shutterstock / ECLIPSE PRODUCTION
Na Ukrainie stopniowo odradza się rynek RTV-AGD. W wielu sklepach asortyment jest znacznie uboższy niż przed wojną, a jeśli coś jest to kosztuje znacznie więcej niż na początku roku. Ogromną popularnością wśród Ukraińców cieszy się w tej chwili szczególnie jeden produkt.

W zeszłą sobotę minęło siedem miesięcy od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainie. Choć końca wojny jeszcze nie widać, to w zaatakowanym przez Kreml kraju stopniowo odradza się handel. Z danych Stowarzyszenia Detalistów Ukrainy, które przytacza agencja Unian, wynika, że pod koniec wakacji przywrócono niemal 60 proc. zamkniętych w związku z wojną placówek handlowych (w marcu, czyli w pierwszym okresie wojny zamknięto niemal jedną trzecią sklepów).

Odradza się również rynek RTV-AGD. Pod koniec sierpnia działalność przywróciło aż 77 proc. placówek, co oznacza, że na Ukrainie funkcjonuje w tej chwili niemal 700 sklepów sprzedających artykuły RTV-AGD.

W początkowym okresie wojny obywatele Ukrainy skupiali się przede wszystkim na zakupie produktów spożywczych, w tej chwili jednak coraz bardziej interesują się zakupem sprzętu AGD, czy elektroniki. Jedną z przyczyn tego zainteresowania jest fakt, że Ukraińcy padli ofiarą kradzieży wojsk agresora (wielu z nich kradło sprzęt, choć nie wiedziało jak z niego korzystać) i obecnie chcą by w ich domach na nowo zagościł dawny dobytek. Niestety w sklepach nie jest dostępny asortyment, taki jak przed wojną. Nie oznacza to, że półki świecą pustkami.

– Od początku wojny na pełną skalę asortyment sprzętu gospodarstwa domowego na Ukrainie znacznie się zmniejszył, chociaż od lipca sytuacja stopniowo zaczęła się poprawiać – mówi w rozmowie z agencją Ołeksandr Velychko, szef działu AGD sieci centrów handlowych „Epicentr”.

Co kupują Ukraińcy?

Velychko zdradza, że całkowicie zniknęły ze sklepów produkty m.in. znanych międzynarodowych marek jak m.in. LG czy Bosch. Inna sieć „Foxtrot” informuje, że ich asortyment zmniejszył się o ok. 20 proc. w zależności od kategorii. Jeśli coś jest, to kosztuje i to znacznie więcej niż przed wojną. Wpływ na to ma szereg czynników. – Wzrost cen towarów w różnych segmentach może zależeć od wielu czynników, ale wspólne są: wzrost kursu dolara, komplikacja logistyki międzynarodowej i wzrost ceny logistyki krajowej, sezonowy popyt – komentuje Valentyn Ivakin, dyrektor generalny sieci sklepów AGD i RTV MOYO.

„Epicentr” wylicza, że w ostatnich miesiącach koszt sprzętu AGD na Ukrainie wzrósł z 30 do 60 proc. Rosnące ceny wielu Ukraińców jednak nie odstraszają, choć kupują to na co mogą sobie pozwolić. Co kupują? W ostatnim czasie – w związku z nadchodzącym trudnym sezonem grzewczym – dużą popularnością cieszą się grzejniki i w niektórych sklepach już brakuje tego produktu (w sieci „Foxtrot” wzrost zapotrzebowania na grzejniki zaczął być obserwowany już w połowie lata. Sprzedaż tej kategorii produktów w sklepach wzrosła 7-8 razy w porównaniu do analogicznego okresu w zeszłym roku). Popularnością cieszą się też laptopy i drobny sprzęt AGD.

Czytaj też:
Ósmy pakiet sankcji przeciwko Rosji. Zacharowa sugeruje, że Unia... nie myje się