Miesięczny Indeks Koniunktury Polskiego (MIK) to narzędzie badające nastroje gospodarcze przedsiębiorstw w Polsce opracowanym przez Polski Instytut Ekonomiczny oraz Bank Gospodarstwa Krajowego. MIK powstaje na podstawie pomiarów dokonanych w siedmiu kluczowych obszarach działalności przedsiębiorstw:
- wartość sprzedaży,
- nowe zamówienia,
- zatrudnienie,
- wynagrodzenia,
- moce produkcyjne,
- wydatki inwestycyjne,
-
sytuacja finansowa.
Pogarszają się nastroje polskich firm
Z danych, które przekazał Polski Instytut Ekonomiczny wynika, że w październiku MIK wyniósł 94,7 pkt., co oznacza wzrost w porównaniu do września o 0,6 pkt. Instytut zwraca uwagę, że to już trzeci z kolei miesiąc (czwarty w tym roku), w którym MIK jest poniżej poziomu neutralnego (100,0), co oznacza przewagę nastrojów negatywnych. W analogicznym okresie zeszłego roku MIK wyniósł 111,9 pkt, czyli aż o 17,2 pkt. więcej niż obecnie.
Poniżej poziomu neutralnego znalazły się wartości aż pięciu ze wspomnianych siedmiu obszarów. Chodzi o: wartość sprzedaży, nowe zamówienia, moce produkcyjne, inwestycje oraz zatrudnienie.
W tym ostatnim obszarze – po raz pierwszy w historii badań (styczeń 2021 r.) – wskaźnik spadł poniżej poziomu neutralnego i wynosi 99,0 pkt. Choć 76 proc. przedsiębiorstw deklaruje, że w ostatnim kwartale tego roku utrzyma poziom zatrudnienia, to tylko co dziesiąte planuje powiększenie zespołu. 14 proc. firm zamierza w IV kwartale br. zmniejszyć zatrudnienie, są to głównie małe firmy (18 proc.) z branży budowlanej (18 proc.), co ma związek z kończącym się sezonem.
„Sygnały spowolnienia”
Autorzy badania zwracają uwagę na niepokojące wyniki dotyczące płynności finansowej firm. Wskaźnik w tym zakresie jest co prawda powyżej poziomu neutralnego, ale już drugi z kolei miesiąc wykazuje spadek miesiąc do miesiąca, wskazujący na pogarszanie się kondycji ekonomicznej przedsiębiorstw.
– W ostatni kwartał 2022 r. firmy wchodzą w minorowych nastrojach. Utrzymujące się od ponad 3 miesięcy negatywne trendy w bieżącej sprzedaży i malejącym popycie zaczynają się utrwalać i przekładać na słabnącą płynność finansową w przedsiębiorstwach. Są to sygnały spowolnienia, wzmaganego dodatkowo kryzysem energetycznym. Obecnie już 90 proc. firm produkcyjnych wskazuje w naszych badaniach, że ceny energii stanowią dla nich silną lub bardzo silną barierę do prowadzenia biznesu. To najwyższy wynik w całym roku – komentuje Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora ds. badań i analiz w Polskim Instytucie Ekonomicznym.
– Jednocześnie utrzymująca się duża niepewność gospodarcza, spowodowana agresją rosyjską na Ukrainę, zaczyna przekładać się również na pogorszenie koniunktury na rynku pracy. Po raz pierwszy od początku 2021 r. komponent zatrudnieniowy, wchodzący w skład ogólnego wskaźnika MIK, osiągnął wynik poniżej poziomu neutralnego. Jest to związane z przewagą liczby firm, które w najbliższych miesiącach planują redukcje zatrudnienia (14 proc.) nad tymi, które myślą o rozszerzaniu zespołów (10 proc.). Najtrudniejsza sytuacja w tym zakresie występuje w budownictwie i produkcji – dodaje.
Czytaj też:
Firmy z branży motoryzacyjnej będą miały nowe, ekologiczne obowiązki. Mogą je sporo kosztowaćCzytaj też:
MFW koryguje prognozy dla Polski. Nowe są nieco bardziej optymistyczne