Liverpool zmieni właściciela? Fundusz zarządzający klubem „rozważy nowych udziałowców”

Liverpool zmieni właściciela? Fundusz zarządzający klubem „rozważy nowych udziałowców”

Darwin Nunez i Eric Dier
Darwin Nunez i Eric Dier Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Fundusz Fenway Sports Group, który zarządza legendarnym angielskim klubem piłkarskim Liverpool, poinformował, że rozważa nowych udziałowców.

Władze angielskiego Liverpoolu kończą spekulacje, które pojawiły się po publikacji The Athletic. Portal pisał, że legendarny klub już niebawem może zmienić właściciela. Zarządzający nim od 2010 roku amerykański fundusz Fenway Sports Group, do którego należą również baseballowy Boston Red Sox, czy hokejowy Pittsburgh Penguins, może szukać nabywcy.

Jak informuje BBC, w plotkach z 7 listopada jest dużo prawdy. Władze funduszu co prawda poinformowały, że „pozostają w pełni zaangażowane w sukces Liverpoolu zarówno na boisku, jak i poza nim”, ale równocześnie dodają, że „są otwarte na nowe oferty”. Wicemistrz Anglii z zeszłego sezonu piłkarskiego może więc szukać nie tyle nowego właściciela większościowego, a doinwestowania poprzez odsprzedaż części udziałów kierującego nim funduszu na rzecz innych inwestorów.

Zmiany w klubach Premier League

„W ostatnich czasach było dużo zmian i plotek na temat kolejnych ruchów we władzach klubów Premier League. Nie możemy uniknąć ciągłych pytań o kwestie właścicielskie Fenway Sports Group w Liverpoolu” – czytamy w komunikacie funduszu. „FSG mówiło już wcześniej, że przy odpowiednich warunkach weźmiemy pod uwagę nowych udziałowców, jeśli będzie to w najlepszym interesie Liverpoolu” – napisano także.

Fundusz Fenway Sports Group jeszcze pod poprzednią nazwą New England Sports Ventures kupił Liverpool w 2010 roku za 300 milionów funtów. Co ciekawe 2 proc. udziałów w klubie za 4,7 miliona funtów kupił także nadal występujący gwiazdor NBA LeBron James.

Czytaj też:
Legenda NBA i biznesu. LeBron James został pierwszym grającym miliarderem
Czytaj też:
Liverpool wyszarpał zwycięstwo z Napoli. Zieliński nie zdołał pomóc