Dyskonty wprowadzą tzw. opłatę lodówkową? Jest stanowisko

Dyskonty wprowadzą tzw. opłatę lodówkową? Jest stanowisko

Chłodzone napoje
Chłodzone napoje Źródło:Shutterstock
Na kilka tygodni przed startem sezonu wiosenno-letniego poszczególne sklepy mają zastanawiać się nad wprowadzeniem tzw. opłaty lodówkowej. Klienci za zakup schłodzonego piwa bądź wody musieliby nieco dopłacić. Jasną deklarację dotyczącą wprowadzenia takiej opłaty wydały Biedronka, Lidl i Netto.

Jak informował kilka dni temu serwis wiadomoscihandlowe.pl, właściciele pojedynczych sklepów i niewielkich sieci poważnie się zastanawiają nad wprowadzeniem w sezonie wiosenno-letnim tzw. opłaty lodówkowej. Klienci za zakup napoju z lodówki (np. piwo, woda) musieliby dodatkowo dopłacić (od 10 do 30 groszy). Sklepy myślą o takiej opłacie w związku z kosztami, jakie ponoszą za utrzymanie "na chodzie" chłodziarek. To duże urządzenia, które pobierają więcej energii niż domowe lodówki.

Opłata lodówkowa. Jest stanowisko dyskontów

Portal zapytał o plany wprowadzenia opłaty lodówkowej najpopularniejsze w Polsce dyskonty, czyli Biedronkę, Lidla oraz Netto. Wszystkie wydały w tej kwestii jasne stanowisko.

Marcin Hadaj, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w Jeronimo Martins Polska podkreśla, że opłata tego typu w Biedronce nie zostanie wprowadzona. – Sieć nie prowadzi też żadnych działań w tym temacie – mówi Hadaj, dodając, że nie spodziewa się, by taka opłata została wprowadzona przez innych dużych retailerów.

Hadaj nie wyklucza jednak, że na opłatę za schładzanie napojów mogą zdecydować się małe sklepy osiedlowe i sieci działające lokalnie.

Planów wprowadzenia opłaty lodówkowej nie mają również Lidl i Netto. – Naszą rolą jest zapewniać klientom jak najniższe ceny i na tym się koncentrujemy. Wprowadzenie dodatkowej opłaty za schładzanie napojów byłoby sprzeczne z tym stanowiskiem – mówi portalowi wiadomoscihandlowe.pl Patrycja Kamińska, PR manager Netto.

Co zrobi Żabka?

Serwis informuje również, że opłaty lodówkowej nie wprowadzą firmy zrzeszone w Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD). Członkami organizacji są – poza Biedronką i Lidlem – m.in. Auchan, Carrefour, E.Leclerc, Kaufland, jak również Żabka. W tym ostatnim przypadku pojawia się pytanie, czy franczyzobiorcy Żabki, którzy są przecież faktycznie niezależnymi przedsiębiorcami, będą mieli odgórny zakaz wprowadzenia opłaty. Biuro prasowe Żabki na razie sprawy nie komentuje.

Czytaj też:
Zakupy w Lidlu nawet o połowę taniej. Jest na to prosty sposób
Czytaj też:
Promocyjne ceny masła to dumping? Mleczarze krytycznie o handlowcach

Źródło: wiadomoscihandlowe.pl