Dziś przed południem prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin przemawiał do Zgromadzenia Federalnego. Tradycyjne wystąpienie przywódcy Kremla budziło w tym roku duże zainteresowanie ze względu na fakt, że miało miejsce na kilka dni przed pierwszą rocznicą agresji Rosji na Ukrainę. W trakcie blisko dwugodzinnego wystąpienia Putina dominował wątek szkodliwej dla Federacji Rosyjskiej roli Zachodu i USA.
Putin krytykuje oligarchów
W pewnym momencie rosyjski prezydent zwrócił się do oligarchów, zarzucając niektórym z nich, że „wydają za dużo pieniędzy na pałace i jachty, a za mało na rozwój kraju". W jego ocenie, część z oligarchów postrzegało Rosję „wyłącznie jako źródło dochodów”.
– A teraz zostaliście okradzeni przez Zachód – powiedział Putin, nawiązując do sankcji, jakie kraje zachodnie nałożyły na oligarchów. – Prostym obywatelom kraju nie było przykro z powodu tych, którzy stracili bogate konta bankowe na Zachodzie. Nikomu nie było żal tych, którzy stracili pałace i jachty – dodał.
Putin zaapelował do oligarchów, aby „rozważyli inne opcje”, sugerując współpracę ze swoją „ojczyzną".
Propozycja nie do odrzucenia
Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu odpowiadający za finanse rosyjski wicepremier Andriej Biełousow zapowiedział, że przedsiębiorstwom zostanie zaproponowana jednorazowa dobrowolna wpłata do budżetu z dochodów za 2022 rok.
Nowy podatek ma zrównoważyć lukę w rosyjskich finansach. Z danych resortu finansów Rosji wynika, że deficyt budżetowy kraju wyniósł w styczniu br. 1,76 biliona rubli (24,8 mld dolarów), co jest najwyższym miesięcznym poziomem od 25 lat. Rosyjskie władze zapowiedziały, że całkowity deficyt budżetowy w tym roku wyniesie 3 biliona rubli, co – biorąc pod uwagę powyższe dane – już w tej chwili wydaje się nierealne.
Czytaj też:
Putin zanudził słuchaczy? Na jego orędziu przysnął nawet MiedwiediewCzytaj też:
Putin obojętny wobec przemówienia Bidena? Wymowny komentarz rzecznika Kremla