Program Pierwsze Mieszkanie doprowadzi do wzrostu cen? „Każdy pretekst jest dobry"

Program Pierwsze Mieszkanie doprowadzi do wzrostu cen? „Każdy pretekst jest dobry"

Mieszkanie
Mieszkanie Źródło:Shutterstock
Eksperci nie mają wątpliwości, że Program Pierwsze Mieszkanie zwiększy popyt na mieszkania. Rządowy program może być jednak pretekstem do podnoszenia do cen, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.

Eksperci firmy Emmerson Evaluation przygotowali raport „Evaluer Index 2023”. O jego szczegółach pisze „Rzeczpospolita”. Autorzy dokumentu podkreślają, że zeszły rok był dla rynku nieruchomości trudny, na co wpływ miały m.in. wysoka inflacja i wybuch wojny w Ukrainie.

Największy wzrost cen w Białymstoku i Szczecinie

– Niesprzyjająca sytuacja gospodarcza przełożyła się na popyt. Po latach dobrej passy rynek mieszkań odnotował spadki sprzedaży – piszą twórcy raportu, zwracają uwagę m.in. na fakt, że przez większość 2022 roku rosły stopy procentowe, zaś Komisja Nadzoru Finansowego zaostrzyła kryteria oceny kredytobiorców, przez co wielu klientów straciło zdolność kredytową. – Deweloperzy mogli liczyć głównie na klientów gotówkowych. Dostosowując do nich ofertę, zaczęli budować mieszkania o wysokim standardzie, w atrakcyjnych lokalizacjach, co wpłynęło na wzrost cen – dodają.

W ubiegłym roku – mimo trudnej sytuacji gospodarczej – mieszkania drożały zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.

Na rynku deweloperskim największy wzrost – o niemal 20 proc. – odnotowowano w Białymstoku (mediana cen lokali w tym mieście wzrosła do 8,2 tys. zł za mkw.). Niewiele mniej, bo o 18 proc. wzrosła mediana cen nowych mieszkań w Szczecinie (do niemal 9,1 tys. zł/mkw.), podium zamyka Opole, gdzie nastąpił wzrost o 16 proc. (do 7,1 tys. zł/mkw.). W Warszawie i Krakowie wzrost wyniósł 12 proc. (do odpowiednio ponad 13,7 tys. zł/mkw i niemal 12,7 tys. zł/mkw.). Najwyższe ceny odnotowano natomiast w Sopocie, gdzie mediana cen nowych mieszkań to prawie 21,7 tys. zł/mkw. (w ciągu roku nastąpił wzrost o 1 proc.).

Jak wspomniano, drożały też lokale używane. Najbardziej – o 23 proc. – w Zielonej Górze. Najniższe ceny odnotowano w Gorzowie Wielkolskim (5,4 tys. zł/mkw, wzrost o 20 proc.).

Twórcy raportu zwracają uwagę, że sytuacja w mieszkaniówce zaczyna się poprawiać. – Porównując wyniki sprzedaży w pierwszych miesiącach tego roku z ubiegłorocznymi, widać minimalne ożywienie – podkreślają autorzy dokumentu, podkreślając, że wpływ na to ma złagodzenie przez KNF rekomendacji dotyczącej liczenia zdolności kredytowej kredytobiorców oraz wstrzymanie cyklu podwyżek stóp procentowych.

Program Pierwsze Mieszkanie podwyższy ceny?

Eksperci nie mają wątpliwości, że popyt na mieszkania zwiększy rządowy program tanich mieszkań na 2 proc. Program Pierwsze Mieszkanie ma ruszyć wraz z początkiem lipca. Analitycy zauważają, że kupujący, którzy chcą skorzystać z dopłat, wstrzymują się z transakcjami, zaś niektórzy deweloperzy, dopasowując podaż do popytu, wstrzymują się z uruchamianiem nowych projektów do drugiej połowy roku. O obawach, że nowy program będzie pretekstem do podnoszenia cen, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym mówi Tomasz Błeszyński, doradca rynku nieruchomości, – W dalszej perspektywie z pewnością pojawią się oferty, które będą się mieścić w programie, ale w cenach już wyższych niż do tej pory – mówi ekspert.

– Bo przecież każdy pretekst jest dobry, by podnieść ceny, szczególnie gdy sprzedający będą wiedzieć, że kupujący mogą uzyskać rządowe wsparcie. Po czasach spowolnienia klienci ruszą mieszkania kupować. Zapanują emocje, decyzje będą podejmowane pod presją czasu i malejącej podaży, a ceny będą rosły. Dofinansowanie do kredytów może się szybko skończyć, a oferta na rozgrzanym rynku zostanie do czasu ogłoszenia kolejnego programu mieszkaniowego – dodaje.

Czytaj też:
Ile potrzeba pieniędzy na Program Pierwsze Mieszkanie? Buda podaje szacunki
Czytaj też:
Nowy rządowy projekt „Bezpieczny Kredyt 2 proc.” a zdolność kredytowa

Źródło: Rzeczpospolita