Pod koniec kwietnia, po raz pierwszy w historii Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) ogłosiły zagrożenie bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej z powodu zbyt dużej ilości prądu w systemie. Miało to miejsce w niedzielę 23 kwietnia i tydzień później. Energii ze słońca było wówczas zdecydowanie więcej, niż mogli odebrać polscy odbiorcy, a nawet więcej niż można było wypchnąć za granice w ramach pomocy międzyoperatorskiej. W tych dniach PSE po raz pierwszy zredukowały moce instalacji OZE przyłączonych nie tylko do sieci przesyłowych, którymi zarządzają, ale też tych podpiętych do sieci dystrybucyjnych, należących do koncernów energetycznych.
Będą rekompensaty?
Jak przypomina Business Insider Polska, skala ograniczenia fotowoltaiki była potężna. 23 kwietnia maksymalna redukcja mocy sięgnęła 2,2 GW, zaś 30 kwietnia – 1,8 GW.W obu przypadkach redukowano instalacje przyłączone do sieci najwyższego, wysokiego i średniego napięcia. Oznacza to, że ograniczenia nie dotknęły przydomowych paneli słonecznych, które podłączane są do sieci najniższych napięć.
Z ustaleń serwisu wynika, że tuż po ogłoszeniu redukcji mocy, żadna z firm nie była pewna, czy właścicielom fotowoltaiki należą się odszkodowania za odcięcie ich od sieci. Portal zauważa, że 23 kwietnia PGE Dystrybucja (jeden z największych operatorów sieci) wystosował komunikat, że "redukcja nie podlega wypłacie rekompensaty od operatora sieci". Po jakimś czasie jednak komunikat zniknął ze strony operatora, a pozostali operatorzy nie odpowiadali na pytania w tej kwestii, bądź odsyłały do PSE. Wreszcie, pod koniec zeszłego tygodnia komentarza w tej sprawie udzieliło PGE Dystrybucja.
– Redukcje mocy w sieci elektroenergetycznej PGE Dystrybucja, które miały miejsce w ostatnim czasie i wynikały z ujemnego bilansu energetycznego, sięgały 800 MV i nie dotyczyły prosumentów. Właściciele farm fotowoltaicznych mogą liczyć na rekompensaty poniesionych strat, podjęto już prace nad ich wypłatą. Redukcje nie dotyczyły farm wiatrowych — poinformował Business Insider Polska Karol Łukasik, rzecznik PGE Dystrybucji.
Zasady rozliczeń na dniach
Z ustaleń portalu wynika, że kwestię rozliczeń z wytwórcami OZE koordynować będą PSE i w najbliższych dniach opublikują szczegółowe zasady rozliczeń i wzory wniosków. W ten sposób staną się pośrednikami między właścicielami fotowoltaiki a koncernami energetycznymi.
Czytaj też:
Bloki chcą produkować prąd. Duże zainteresowanie dopłatą do fotowoltaiki w miastachCzytaj też:
Spore dopłaty do wzięcia. Program „Mój Prąd” po nowemu