Analitycy e-petrol zwracają uwagę, że mimo wyraźnie taniejącej w zeszłym tygodniu na świecie ropy, podwyżki na stacjach paliw w tym tygodniu przyspieszyły, choć nie brakuje obiektów walczących o klientów niższymi od konkurencji cenami.
Ceny paliw w Polsce. Diesel najmocniej w górę
Zmiany w górę najbardziej odczuwają kierowcy samochodów z silnikiem Diesla, ponieważ właśnie to paliwo podrożało najbardziej. Obecnie litr oleju napędowego, po podwyżce wynoszącej 12 groszy, kosztuje przeciętnie 6,14 zł. Wyraźna zmiana dotyczy też średniej ogólnopolskiej ceny benzyny Pb95, która poszła w górę o 8 groszy i wynosi 6,07 zł za litr. O 4 grosze zdrożał autogaz, którego średnia cena to 3,03 zł/l. Eksperci e-petrol zauważają, że tym samym jego średnia cena po raz pierwszy od maja tego roku przekroczyła 3 zł.
E-petrol podaje, że w tym tygodniu benzyna Pb95 jest najtańsza w województwie małpolskim oraz warmińsko-mazurskim, gdzie jej litr kosztuje 6,02 zł. Z kolei diesel najtańszy jest w województwie podkarpackim (6,05 zł/l), zaś LPG w województwie śląskim (2,96 zł/l).
Bezołowiowa „95" i olej napędowy najdroższe są w województwie zachodniopomorskim (odpowiednio 6,19 zł/l i 6,38 zł/l). Za autogaz najwięcej płaci się na Dolnym Śląsku (3,10 zł/l).
Obajtek o wzroście cen paliw
Prezes Orlenu Daniel Obajtek powiedział kilka dni temu w rozmowie z Polską Agencją Prasową, iż w najbliższych tygodniach koncern nie przewiduje wzrostu cen na stacjach paliw. – W Orlenie na politykę cenową patrzymy długoterminowo. Stabilizacja cen opłaca się zarówno Orlenowi, bo zapewnia stabilną sprzedaż, ale także korzystnie wpływa na gospodarkę i sytuację klientów. Biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku, pragnę poinformować, że w najbliższych tygodniach nie przewidujemy wzrostu cen na stacjach paliw – podkreślił Obajtek.
Czytaj też:
Ceny paliw w Polsce. Takiej sytuacji nie było od pół rokuCzytaj też:
Co w Rosji oznacza „droga benzyna”? Interweniował sam Putin