Nadużywanie przez administrację podatkową wszczynania postępowań karnych jest faktem powszechnie znanym i jest to karygodne. Jednak NSA, który powinien już dawno skutecznie zareagować nie wykonał ciążącego na nim obowiązku i nie skierował ponad 15 lat temu pytania do TK. Co więcej podejmował uchwały, które w założeniu powinny porządkować bałagan prawny. Jednak każda z nich bałagan prawny zwiększała, a w szczególności powszechnie chwalona uchwała I FPS 1/21 stwierdzająca, że instrumentalne wszczęcie postępowania karnego skarbowego nie zawiesza biegu terminu przedawnienia zobowiązania, ten bałagan powiększyła.
NSA od zawsze miał wielkie problemy z podejściem do instytucji przedawnienia zobowiązań podatkowych z uwzględnieniem przestrzegania podmiotowych praw obywateli/podatników. Przez ponad 15 lat przyzwalał na ewidentne łamanie praw obywateli twierdząc, że bieg terminu przedawnienia zobowiązania przerywa każda egzekucja, nawet ta, która jest wszczęta na podstawie niezgodnej z prawem decyzji. Co czyniło fikcję z całej instytucji przedawnienia.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.