1 września ruszyła trzecia tura Podlaskiego Bonu Turystycznego, która zakłada dofinansowanie wypoczynku we wrześniu, październiku, listopadzie i grudniu tego roku. Zainteresowani mogli wygenerować bon za pośrednictwem specjalnie uruchomionej do tego celu strony internetowej.
Poprzednie tury świadczenie uruchomione zostały 20 kwietnia (obejmowały kwiecień i maj br.), a także 1 czerwca (dotyczyły wakacyjnych miesięcy). Najnowsza odsłona nieco różniła się od poprzednich. Tym razem przewidziano jedną kwotę dofinansowania – 300 zł, bez względu na kategorię obiektu noclegowego. Wcześniej kwota dopłaty była uzależniona od standardu obiektu – od 200 zł w pokojach gościnnych do 400 zł w hotelach 3–5-gwiazdkowych. Inna zmiana ma związek z faktem, iż tym razem z bonu mogli skorzystać również mieszkańcy województwa podlaskiego, którzy w poprzednich turach byli wykluczeni.
Podlaski Bon Turystyczny rozszedł się w dwie minuty
Wcześniejsze edycje cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Tym razem było podobnie. Bony turystyczne na wypoczynek w okresie wrzesień-grudzień br. rozeszły się w dwie minuty o czym poinformowała obsługująca świadczenie Podlaska Regionalna Organizacja Turystyczna (PROT). – Dziękujemy za olbrzymie zainteresowanie. Bony zostały wygenerowane w zaledwie 2 minuty. Życzymy udanych jesiennych wypraw! – poinformowała na Facebooku organizacja.
O reaktywacji funkcjonującego w skali ogólnopolskiej w latach 2020-2023 świadczenia województwo podlaskie poinformowało wiosną tego roku. Ma ono na celu wsparcie przedsiębiorców z sektora turystyki, który ucierpiał przez trwający od 2021 roku kryzys migracyjny przy granicy z Białorusią, a wcześniej dotknęły go restrykcje wprowadzone w związku pandemią.
Z przeprowadzonego tuż przed wakacjami sondażu SW Research dla „Wprost" wynika, że 45,7 proc. Polaków chce reaktywacji bonu turystycznego w skali ogólnopolskiej. Nieco mniej, bo 40,3 proc. badanych jest przeciwnego zdania, a 14 proc. nie ma zdania w tej sprawie.
Czytaj też:
Na Podlasiu szykuje się prawdziwy hit. Tym razem nie chodzi o bonyCzytaj też:
Pierwsze wypłaty 14. emerytur już za nami. Ponad 900 mln zł