Bezrobocie w Polsce. Niepokojące dane potwierdziły się

Bezrobocie w Polsce. Niepokojące dane potwierdziły się

Dodano: 
Urząd Pracy
Urząd Pracy Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Stopa bezrobocia we wrześniu wzrosła o 0,1 pkt proc. i wyniosła 5,6 proc. - podał GUS. To oznacza, że bezrobocie w Polsce rośnie już czwarty miesiąc z rzędu.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował ostateczne dane dotyczące stopy bezrobocia we wrześniu. Wyniosła ona 5,6 proc., co oznacza wzrost o 0,1 pkt proc. w stosunku do sierpnia i o 0,6 pkt więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Tym samym GUS potwierdził szacunkowe dane dotyczące bezrobocia w Polsce, które na początku października przedstawiło Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Z danych przedstawionych przez GUS wynika, że liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła we wrześniu 866,1 tys. wobec 856,3 tys. miesiąc wcześniej. Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 121,4 tys., podczas gdy miesiąc wcześniej było to 96,8 tys. osób.

Najwyższy poziom bezrobocia odnotowano w województwie podkarpackim (9 proc.), najniższy zaś w Wielkopolsce (3,5 proc.).

Dlaczego bezrobocie w Polsce rośnie?

Wrzesień to czwarty miesiąc z rządu, gdy bezrobocie w Polsce rośnie. Dane te mogą niepokoić, gdyż zazwyczaj w miesiącach letnich mieliśmy do czynienia z tendencją spadkową. Dlaczego w tym roku jest inaczej? Wyjaśniała to w niedawnym komentarzu dla „Wprost" Anna Goreń, ekspertka Pracuj.pl.

Polski rynek przechodzi przez fazę normalizacji po okresie rekordowo niskiego bezrobocia. Obecnie firmy dostosowują struktury do rzeczywistych potrzeb biznesowych, co jest standardowym procesem optymalizacyjnym w stabilnej gospodarce. Nie bez znaczenia pozostaje ogólne spowolnienie dynamiki wzrostu gospodarczego w Europie, które sprawia, że firmy podchodzą bardziej selektywnie do rekrutacji, stawiając na jakość kompetencji – mówiła Goreń.

Ekspertka wskazuje, że wzrost stopy bezrobocia w Polsce to „naturalna konsekwencja kilku czynników, które towarzyszą dojrzewaniu krajowego rynku pracy". Goreń zaznacza jednak, że w pewnej mierze może być to również efekt statystyczny, wynikający ze zmian w Ustawie o rynku pracy, która weszła w życie wraz z początkiem czerwca tego roku.

Ułatwia ona uzyskanie oraz utrzymanie statusu osoby bezrobotnej – rejestracja po nowelizacji odbywa się według miejsca zamieszkania, a nie jak dotychczas zameldowania, zaś obowiązek kontaktu z urzędem został poluzowany z miesiąca do 90 dni oraz dopuszczono możliwość potwierdzenia online lub telefonicznie gotowości do podjęcia pracy lub skorzystania z pomocy – wyjaśnia ekspertka Pracuj.pl.

Ponadto, nowelizacja ustawy zniosła ograniczenia w rejestracji rolników jako osób bezrobotnych. Wcześniej było to możliwe tylko dla właścicieli bardzo małych gospodarstw. Obecnie każda osoba prowadząca gospodarstwo rolne może korzystać z ofert szkoleń, programów wsparcia czy dotacji na rozpoczęcie działalności poza rolnictwem. Z tego powodu statystycznie rośnie liczba bezrobotnych, lecz w dużej mierze jest to efekt rejestracji nowych osób, dla których wcześniej nie było to możliwe. Jednocześnie zmiana otwiera rolnikom nowe możliwości rozwoju zawodowego – dodaje.

Czytaj też:
Polacy obawiają się o pracę? Zaskakujący sondaż dla „Wprost"
Czytaj też:
29 firm zgłosiło grupowe zwolnienia. 20 tys. osób już pracy nie ma