W 2024 roku pracodawcy zwolnili ponad 27 tys. pracowników, co w skali roku oznaczało wzrost o około 56 proc. Od stycznia do sierpnia 2025 roku grono bezrobotnych zasiliło już około 20 tys. osób.
W 2025 roku pracodawcy zgłosili zamiar wręczenia grupowych wypowiedzeń ponad 58 tys. pracownikom. Najbardziej zagrożone branże to przemysł wytwórczy, transport i logistyka.
Polska osuwa się w europejskich statystykach bezrobocia
We wrześniu 2025 roku stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce wyniosła 5,6 proc. i była o 0,1 punktu procentowego wyższa niż w sierpniu. W porównaniu do września 2024 roku to skok o 0,6 punktu procentowego. Najniższe bezrobocie odnotowano w województwie wielkopolskim (3,5 proc.), a najwyższe w województwie podkarpackim – 9 proc.
Procenty nie wyglądają groźnie, ale liczby bezwzględne dają do myślenia. We wrześniu w Urzędach Pracy zarejestrowanych było 867,6 tys. osób.
Na tle innych krajów Unii Europejskiej Polska nie wypada źle, ale wyprzedzają nas już dwa kraje, a nie jak dotychczas jeden. W sierpniu 2025 roku stopa bezrobocia w Polsce liczona zgodnie z metodologią Eurostatu wyniosła 3,2 proc. – o 0,1 punktu procentowego więcej niż miesiąc wcześniej i 0,2 punktu procentowego więcej niż w sierpniu ubiegłego roku. Niższe bezrobocie odnotowała już nie tylko Malta, ale i Słowenia (2,9 proc.). Średnia unijna to 5,9 proc., a w strefie euro – aż 6,3 proc.
Praca nie znajdzie człowieka w branży IT, call center, czy w księgowości
W Polsce zagrożonych jest obecnie 77 tys. miejsc pracy. – W tym roku tempo wzrostu liczby pracowników zwolnionych grupowo wyraźnie zwolniło. Łącznie w okresie ośmiu miesięcy tego roku pracodawcy zwolnili około 20 tys. pracowników. Realizowane w ciągu ośmiu miesięcy zwolnienia grupowe stanowiły niecałe 23 proc. dokonanych w tym czasie zgłoszeń. W analogicznym okresie 2024 r. udział ten wyniósł prawie 66 proc., a w całym 2022 r.: 88 proc. – podała w Sejmie wiceszefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Małgorzata Baranowska.
Najwięcej pracowników zwolniono grupowo w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Łodzi. We wrześniu 2025 roku 29 zakładów pracy zgłosiło zamiar pozbycia się pracowników. To o ponad 42 proc. mniej niż rok temu. Informację o zwolnieniach otrzymało już 800 pracowników informatycznego koncernu Fujitsu, kilkuset osób straci pracę w Makro. Shell Polska ogłosił likwidację 250 etatów. Przeniesienie części działalności do Indii planuje Heineken Polska, co może skutkować utratą od 500 do 700 miejsc pracy. Problemy pojawiły się również w sieci Aldi, która zdecydowała się na redukcję blisko 100 etatów.
Najbardziej zagrożona jest branża IT, redukcje obejmą również doradztwo podatkowe, obsługę klienta, księgowość oraz call center.
Czytaj też:
Zwrot w projekcie Izera. Co dalej z polskim elektrykiem?