– W zeszły piątek poszłam z dzieckiem do Biedronki, by za uzbierany przez ostatnie tygodnie naklejki odebrać maskotkę. Od razu zaniepokoiło mnie to, że przy wejściu nie ma znajomej skrzynki. Zapytałam stojącą przy kasach samoobsługowych pracownicę o to, gdzie teraz są „Biedroniaki". Usłyszałam: „Nie ma i już nie będzie"– relacjonuje „Wprost" pani Anna, mama 5-letniego Adasia.
Adaś, podobnie jak wiele innych dzieci nie otrzymał maskotki, choć uruchomiona pod koniec sierpnia coroczna akcja Biedronki z cyklu „Gang" teoretycznie trwa do końca listopada. W praktyce – jak zdradzają w sieci pracownicy – w wielu placówkach pluszaki zniknęły już w pierwszej połowie miesiąca i kolejnych dostaw nie należy się spodziewać.
Przypomnijmy, że w ramach akcji klienci zbierają naklejki, które można wymieniać na jedną z 19 maskotek z „Gangu Biedroniaków". Tym razem pluszaki, zgodnie ze swoją nazwą, przedstawiały obiekty związane ze sklepami Biedronki, m.in. budynek sklepowy, samochód dostarczający produkty, kasa i torba na zakupy, a także niektóre produkty.
Marek Złakowski, dyrektor ds. rozwoju relacji z klientem i cyfryzacji w sieci Biedronka, przyznał w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl, że zainteresowanie akcją w tym roku przerosło oczekiwania firmy. – Obecnie aż 5,6 miliona maskotek trafiło do domów naszych klientów. Wszystkie dostępne maskotki zostały już wysłane do naszych placówek – mówi Złakowski.
Sieć – jak mówi jej przedstawiciel – przygotowała jednak rozwiązanie dla osób, które zebrały pełen album (80 naklejek – papierowy lub elektroniczny w aplikacji Biedronka) i nie udało im się odebrać maskotki w czasie trwania akcji.
W dniach od 17 do 29 listopada br. wprowadzono możliwość wymiany zebranych w albumie naklejek na voucher uprawniający do odbioru maskotki w późniejszym terminie. Mają zostać one dostarczone do sklepów w marcu przyszłego roku. – Voucher będzie możliwy do realizacji wyłącznie w sklepie, w którym został wydany. Nie ma też możliwości rezerwacji konkretnego rodzaju maskotki, będą wydawane te, które trafią do danego sklepu – mówi Złakowski.
Czytaj też:
W Biedronce rusza oferta „3+3” i „5+5 gratis”. Masło też w świetnej cenie, ale tylko przez chwilęCzytaj też:
Takich premii jeszcze nie było. Lidl i Kaufland sypią tysiącami przed Bożym Narodzeniem
