– Nie dziwię się temu entuzjazmowi inwestorów, bo rzeczywiście ta decyzja da spółkom Skarbu Państwa, spółkom energetycznym takie nowe życie i nadzieję na rozwój – powiedział Jacek Sasin, minister aktywów państwowych w Polskim Radiu. To komentarz do wczorajszego zamieszania na kursach akcji Polskiej Grupy Energetycznej i Tauronu notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Wydzielenie spółek węglowych
Reakcja inwestorów to efekt sobotniego wywiadu Jacka Sasina w radiu RMF FM. Potwierdził on wtedy, że powstanie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego stanie się faktem. – To projekt skomplikowany, wymagający wielu wyliczeń, wielu analiz, cały projekt zakłada wydzielenie rzeczywiście z obecnie funkcjonujących spółek, a mowa tutaj o trzech spółkach, PGE, Enei i Tauronu tych elektrowni, które produkują dzisiaj energię elektryczną z węgla – powiedział dziś w PR.
Jak zaznaczył minister aktywów państwowych, taki ruch będzie odciążeniem dla spółek produkujących energię nie tylko z węgla. Obecnie, gdy w swoim portfolio mają aktywa węglowe, nie mogą pozyskiwać środków z unijnych programów związanych z czystą energią.
– Produkcja energii z węgla w związku z polityką klimatyczną UE jest, co tu dużo mówić, działalnością mało przychodową i mało perspektywiczną. Ogromne opłaty emisyjne powodują, że ta polityka jest droga, niedająca rzeczywiście spółkom możliwości zarabiania pieniędzy no i po drugie, powoduje dzisiaj również to, że te spółki nie mogą pozyskiwać funduszy na nowe inwestycje, ponieważ taka jest polityka dzisiaj instytucji finansowych, że one nie chcą udzielać finansowania tym spółkom, tym podmiotom gospodarczym, które rzeczywiście na tym rynku węglowym funkcjonują – powiedział Jacek Sasin.
Spółki energetyczne w górę
Poniedziałkowe notowania na GPW zakończyły się na dużym plusie dla wspomnianych spółek. PGE zakończyło dzień na poziomie o 13,58 proc. wyższym, niż w momencie otwarcia notowań po weekendzie. Za jedną akcję firmy trzeba było zapłacić 8,33 zł w porównaniu do 7,44 zł nad ranem. Tauron zaliczył nieco mniejszy, ale równie imponujący wzrost o 8,53 proc. Z 3,02 zł za akcję cena urosła w szczycie do 3,25, a na zamknięcie wyniosła 3,17 zł.
Czytaj też:
Polski samochód elektryczny Izera będzie państwowy