Po 460 złotych za akcję CD Projektu pozostały już tylko wspomnienia. Jeśli ktoś nie sprzedał akcji spółki na chwilę przed premierą gry Cyberpunk 2077, bo prawdopodobnie do dziś tego żałuje. Obecnie za jeden udział w największym producencie gier komputerowych w Polsce trzeba zapłacić 91,40 zł, ale chwilę po poniedziałkowym otwarciu, akcje spółki były najtańsze od 1 grudnia 2017 roku i kosztowały 86,78 zł.
Spółka, a właściwie jej zarząd stracił zaufanie nie tylko wśród graczy, ale także wśród inwestorów. Spadki zaczęły się od bardzo nieudanej premiery wspomnianego już Cyberpunka 2077, który mimo wielu obietnic i kolejnych łatek, nigdy nie został grą, na którą kreowano go przez lata kampanii marketingowych. Bardziej złośliwi komentatorzy twierdzą nawet, że firma włożyła więcej starań w zatrudnienie Keanu Reevesa niż w dopracowanie mechanik w grze, które albo nigdy się w niej nie pojawiły, albo zostały zastąpione bardzo irytującymi karykaturami mechanik.
Mimo wielkiego zawodu gra nie tylko się zwróciła, ale także pozwoliła spółce i jej zarządowi bardzo solidnie zarobić. Od tego czasu z CD Projektu nie wypłynęły żadne wieści, które zmieniłyby nastroje. Najciekawsze jest to, że w odbudowaniu zaufania nie pomogła nawet informacja o pracy nad czwartą częścią Wiedźmina. To właśnie ta seria doprowadziła spółkę na szczyt, z którego 10 grudnia 2020 roku rozpoczął się spektakularny spadek.
Allegro na historycznym dnie
Poniedziałkowe zamknięcie przyniosło także powrót do poziomu 90 zł na akcjach Allegro. Spółka było już jednak 14 czerwca na swoich historycznych minimach. Za jedną akcję polskiego giganta handlu internetowego trzeba było zapłacić już tylko 19,64 zł. W swojej historii spółka była już na poziomie, gdy jeden udział kosztował ponad 91 złotych. Podobnie jak CD Projekt, daleko jej od swoich najlepszych czasów.
Czytaj też:
Cena akcji CD Projektu najniżej od 4 lat. Po 460 zł zostało tylko wspomnienie