Wigilia już za nieco ponad tydzień. Ważnym elementem tego dnia jest obdarowywanie się prezentami. Jak wynika z badania PayPo, większość Polaków nie odkładała w tym roku zakupu upominków na ostatnią chwilę. Aż 37 proc. respondentów zadelarowało, że kompletuje prezenty w pierwszej połowie grudnia. Nieznacznie mniej, bo 35 proc. badanych twierdzi, że kupuje podarunki już w listopadzie, a 11 proc. przekonuje, że o świątecznych prezentach myśli nawet kilka miesięcy przed Bożym Narodzeniem. 14 proc. ankietowanych przyznało, że kupuje upominki na ostatnią chwilę.
Ile wydamy w tym roku na prezenty? Największa grupa szacuje, że przeznaczy na ten cel 250-500 zł (28 proc.). Mniej niż 250 zł planuje wydać 15 proc. Niewiele mniej, bo 13 proc. zadeklarowało wydatki na poziomie 500-750 zł. Mniej, bo 8 proc. szacuje, że wyda w tym roku na prezenty 1000-1500 zł. Tylko 4 proc. twierdzi, że przeznaczy od 1500 do 2000 zł. 16 proc. badanych nie potrafiło oszacować swojego tegorocznego budżetu na prezenty.
Na liście prezentów królują w tym roku kosmetyki i perfumy (62 proc. wskazań), a także zestawy prezentowe i słodycze (po 38 proc.). W przypadku prezentów dla dzieci liderem okazują się klocki, zestawy konstrukcyjne oraz LEGO (54 proc.), gry i puzzle (51 proc.), jak również – podobnie jak w przypadku osób dorosłych – słodycze.
Kupujemy prezenty...sobie
Z badania PayPo dowiadujemy się również, że w okresie świątecznych zakupów Polacy coraz częściej myślą także o... sobie. 31 proc. respondentów przyznało, że zdarza im się kupić prezent dla siebie, jeśli trafią na dobrą okazję. Identyczny odsetek zadeklarował, że nie praktykuje self-giftingu, a jedna czwarta badanych (26 proc.) twierdzi, że kupuje sobie świąteczne upominki rzadko, najczęściej w wyjątkowych sytuacjach. 12 proc. Polaków otwarcie przyznaje, że co roku obdarowuje również siebie.
Badanie DIY na platformie Omnisurv by IQS przeprowadzono w dniach 24–27 listopada 2025 r. Próba ogólnopolska, N = 500.
Czytaj też:
Dostałeś prezent od szefa? Sprawdź, czy musisz zapłacić podatekCzytaj też:
Uwaga na fałszywe sklepy! Grudzień to żniwa w handlu a nie promocje
