Polski Ład nadal niekorzystny dla samotnych rodziców. Rozczarowujący przepis zostaje

Polski Ład nadal niekorzystny dla samotnych rodziców. Rozczarowujący przepis zostaje

Praca zdalna połączona z opieką nad dzieckiem
Praca zdalna połączona z opieką nad dzieckiem Źródło:Pexels / Anastasia Shuraeva
Mateusz Morawiecki obiecał poprawić niekorzystne dla samotnych rodziców przepisy podatkowe Polskiego Ładu. Pożądane regulacje znalazły się w projekcie ustawy poddanym konsultacjom społecznym, ale w wersji przyjętej przez Sejm już ich nie było.

Kiedy kilkanaście miesięcy temu Artur Soboń zapowiedział wprowadzenie daleko idących zmian do Polskiego Ładu, obiecał także naprawienie krytykowanego sposobu rozliczania PIT przez osoby samotnie wychowujących dzieci. Także premier Mateusz Morawiecki przyznał, że nowe zasady są niekorzystne i tę grupę podatników będzie obowiązywał stan prawny z 2021 roku.

Podatki samotnych rodziców po nowemu

Przewidywały one, że podatnicy, którzy samotnie wychowywali dziecko, mogli korzystać z podwójnej kwoty wolnej od podatku, a granica drugiego progu podatkowego była dla nich mnożona razy 2. Polski Ład zmienił te zasady. Od 1 stycznia podniesiono kwotę wolną do 30 tys. złotych, a drugi próg podatkowy do 120 tys. zł., likwidując przy tym powyższą preferencję.

Zapisy przywracające tę regulację pojawiły się też w projekcie ustawy poddanym konsultacjom społecznym. Jednak w wersji przyjętej przez Sejm już ich nie było.

– W myśl nowych przepisów dochody podatników samotnie wychowujących dziecko będą najpierw dzielone przez 1,5 (a nie na pół, jak wcześniej), od nich zostanie wyliczona wartość podatku według nowych zasad ogólnych, a na koniec pomnożona przez 1,5. Dlatego też dla samotnie wychowujących podatki będą wyższe niż zapowiadano. Będą oni wpadali w drugi próg od dochodu w wysokości 160 tys. zł, a nie 240 tys., jak to pierwotnie zakładano – wyjaśnia Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt.

Ile stracą samotni rodzice na Polskim Ładzie?

Przykładowo, jeśli rodzic osiąga dochód roczny w wysokości 240 tys. zł, przy mnożniku 1,5 musi zapłacić 35 400 zł podatku (bez odliczania ulgi prorodzinnej), a dla mnożnika 2 – 21 600 zł. W obu przypadkach, jeśli zastosujemy jeszcze ulgę prorodzinną na dzieci, różnica będzie taka sama.

Łącznie może to być nawet 13 800 zł różnicy w porównaniu z tym, co było zapowiedziane i poddane społecznym konsultacjom.

Zasady z roku 2021 zostały zachowane jedynie dla tych osób samotnie wychowujących, które opiekują się dziećmi z niepełnosprawnością. W ich przypadku mnożnik wynosi nadal 2.

Ustawa trafiła do Senatu. Już podczas prac sejmowych opozycja wskazywała na rozróżnienie mnożników, ale zgłoszona przez nią poprawka nie została przyjęta. Najprawdopodobniej Senat znowu zaproponuje możliwość zastosowania zasad z roku 2021 i mnożnika 2 dla wszystkich samotnie wychowujących, a projekt zapewne wróci do Sejmu. Wtedy okaże się, czy izba niższa zdecyduje się przyjąć poprawkę, czy zostawi rozróżnienie na mnożniki 1,5 i 2.

Czytaj też:
Matki kontra ZUS. Wciąż bez rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego