Kluczowy podatek może czasowo zniknąć. Joe Biden prosi Kongres o współpracę

Kluczowy podatek może czasowo zniknąć. Joe Biden prosi Kongres o współpracę

Joe Biden
Joe Biden Źródło: Newspix.pl / ABACA
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden chce ulżyć Amerykanom. Do Kongresu wpłynął wniosek o czasowe wstrzymanie jednego z kluczowych podatków.

Joe Biden robi kolejny krok w walce z inflacją. W zeszłym tygodniu wprowadził specjalny akt prawny, który ma normować ceny frachtu. Teraz podjął krok, który odczuje większość Amerykanów. Chodzi o stanowy podatek od paliw, czyli odpowiednik naszej akcyzy.

Podatek od paliwa zawieszony na trzy miesiące? Joe Biden prosi Kongres

Prezydent Stanów Zjednoczonych zwrócił się do Kongresu o przyjęcie międzypartyjnej ustawy, która pozwoliłaby na czasowe zniesienie federalnego podatku od paliw. Trzymiesięczne zniesienie daniny miałoby obniżyć ceny benzyny i oleju napędowego, które w Stanach Zjednoczonych sięgają właśnie historycznych rekordów. Prezydent, na którego w ostatnich tygodniach spada lawina krytyki za nieskuteczną walkę z inflacją, chce w ten sposób ulżyć amerykańskim rodzinom w sezonie wakacyjnym.

Prezydent jednocześnie zwrócił się do władz poszczególnych stanów o zawieszenie stanowych podatków od paliw. W wielu przypadkach są one wyższe od podatków nałożonych przez władzę centralną. Ceny na stacjach benzynowych oraz rosnące ceny żywności są obecnie jednym z największych problemów nie tylko administracji Joe Bidena, ale także całej partii Demokratycznej. Działania w celu obniżenia cen mogą stanowić, być albo nie być dla większości partii w Kongresie podczas zbliżających się wyborów.

Obawy podobne jak w Polsce

Część prawników oraz polityków w USA ma podobne obawy, które mogliśmy zaobserwować w Polsce przed wprowadzeniem pierwszej tarczy antyinflacyjnej, które zawiesiła akcyzę na paliwa i drugiej, która obniżyła podatek VAT z 23 do 8 proc. Uważają oni, że czasowe zawieszenie podatku federalnego może mieć niewielki wpływ na ceny, jeśli firmy sprzedające paliwo postanowią użyć tego, jako szansy do dodatkowego zwiększenie swoich przychodów.

Czytaj też:
Biden atakuje koncerny naftowe. Ważne wezwanie