Nadpłaciłeś składkę zdrowotną? ZUS zwróci pieniądze, ale musisz złożyć wniosek

Nadpłaciłeś składkę zdrowotną? ZUS zwróci pieniądze, ale musisz złożyć wniosek

Oprocentowanie w banku
Oprocentowanie w bankuŹródło:Shutterstock
Z rozliczenia rocznego składki zdrowotnej wynika, że zapłaciłeś więcej, niż powinieneś? Możesz otrzymać zwrot nadpłaconych składek. Ale tylko w przypadku, jeśli złożysz odpowiedni wniosek. Masz na to czas do 31 maja 2023 roku.

Jeśli działalność jest opodatkowana na zasadach ogólnych, podatkiem liniowym lub ryczałtem, przedsiębiorca musi złożyć roczne rozliczenie składki zdrowotnej. Ma na to czas do 22 maja 2023 roku, przypomina Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy InFakt.

W rocznym rozliczeniu porównuje się dwie kwoty:

  • sumę wszystkich zapłaconych w danym rokumiesięcznych składekna ubezpieczenie zdrowotne;
  • wyliczoną obowiązującą przedsiębiorcę składkę roczną (ustaloną od rocznej podstawy).

Gdy suma wpłaconych przez składek miesięcznych jest wyższa, niż obowiązująca składka roczna – doszło do nadpłaty. W tym przypadku przedsiębiorcy przysługuje zwrot nadpłaconej kwoty.

Wniosek o zwrot nadpłaty składki zdrowotnej do 31 maja

Co ważne, aby otrzymać zwrot nadpłaconej kwoty, przedsiębiorca musi złożyć odpowiedni wniosek. Zrobi to elektronicznie przez swoje konto PUE ZUS.

Termin na jego złożenie jest krótki: do 31 maja 2023 roku.

Jak złożyć wniosek?

  • do 22 maja złóż roczne rozliczenie składki zdrowotnej;
  • w przypadku nadpłaty ZUS wystawi wnioseko jej zwrot;
  • na swoim koncie ZUS PUE zweryfikuj i zatwierdź wniosek.

Po zatwierdzeniu wniosku ZUS w ciągu 3 miesięcy zwróci nadpłatę na wskazane konto bankowe. Jeśli na koncie ZUS przedsiębiorcy są jakieś zaległości z tytułu składek, kwota nadpłaty zostanie zaliczona na poczet tych zaległości.

A co, jeśli przedsiębiorca nie złoży wniosku o zwrot? Wówczas kwota nadpłaty zostanie rozliczona na poczet kolejnych zobowiązań wobec ZUS.

Czytaj też:
Podatek dla gigantów. „To kwestia najbliższych tygodni”
Czytaj też:
Co z podatkiem od zakupu mieszkań? Minister zabiera głos