Jak wynika z analizy serwisu CryptoCompare, obroty czołowych giełd walut cyfrowych spadły w zeszłym roku o ponad 46 procent. Lider rynku Binance musi zmagać się ze spadkiem wymian o aż 45 proc., do poziomu 5,4 biliona dolarów.
Ostre spadki obrotów kryptowalutami – Binance, Coinbase i Kraken w opałach
Na Binance najczęściej handluje się Bitcoinem, a obroty tokenem spadły o 31 proc. w porównaniach rok do roku. – Notujemy dość spektakularne spadki handlu kryptowalutami – ocenia Strahinja Savic, szef działu analitycznego firmy FRNT Financial.
Spadek obrotów to kolejny znak tego, że instytucje opuściły rynek kryptowalut. Minie jeszcze sporo czasu, zanim zaufanie do walut cyfrowych powróci do poprzednich poziomów – przewiduje zaś Matt Maley, dyrektor ds. strategii rynkowej Miller Tabak + Co.
– Trend potęguje obecny niedźwiedzi rynek. Klienci dużych firm inwestycyjnych dużo gorzej odbierają straty na inwestycjach w ryzykowne aktywa kryptowalutowe, gdy na ogólnym rynku dominuje ostrożność – dodaje Maley.
Zaufanie do kryptowalut nadal niskie
Płynność BTC także spadła i notuje obecnie niż podobny do tego z czerwca 2020 r. Mniej tokenów dostępnych do wymian może zaś skutkować dalszą destabilizacją wartości najpopularniejszej waluty cyfrowej – podaje firma Arcane Research.
Eksperci oceniają zaś, że obecna sytuacja na rynku walut cyfrowych to pokłosie słabego 2022 roku. Inwestorzy wciąż dobrze pamiętają bankructwo giełdy FTX czy implozję kryptowaluty LUNA i obawiają się dalszych zawirowań.
Ostatnio z problemami zmaga się m.in. broker kryptowalutowy Genesis, który zdecydował się zwolnić 30 proc. kadry. Z mocnym odpływem inwestorów zmaga się też giełda Huobi, która także postanowiła zwolnic 20 proc. pracowników.
Czytaj też:
Kryptowaluty na cenzurowanym. Regulatorzy ostrzegają banki przed ryzykiemCzytaj też:
Polska giełda jedną z najgorszych w 2022 roku. Nie pomógł ostatni kwartał