„W tym tygodniu Polpharma, kontrolowana przez miliardera Jerzego Staraka, poinformowała pracowników o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych. Do końca roku pracę ma stracić 250 osób” – czytamy w dzisiejszym Pulsie Biznesu.
Nowa rzeczywistość
Co ciekawe, spółka notuje zyski. Zwolnienia nie wynikają więc raczej z trudnej sytuacji finansowej. W liście do pracowników miało paść określenie o konieczności „dostosowania się do nowej rzeczywistości rynkowej”. Zdaniem dziennika może chodzić o redukcję etatów, które związane są z przestarzałym już procesem produkcyjnym i niemieszczących się w nowym modelu biznesowym zakładanym przez firmę.
Rzeczniczka firmy podkreśla, że trwają rozmowy w kwestii likwidacji 250 etatów. Przypomina jednocześnie, że Polpharma zatrudnia w Polsce 4,5 tys. osób. – Cały proces firma przeprowadza transparentne, na warunkach korzystnych dla pracowników oraz w zgodzie z regulacjami prawnymi i w dialogu ze stroną społeczną – poinformował dziennik Magdalena Rzeszotalska z Polpharmy.
Czytaj też:
Walt Disney zwolni 28 tys. pracowników. Koronawirus niszczy legendęCzytaj też:
Poczta Polska zredukuje zatrudnienie. Zachęci pracowników do odejścia