Elon Musk wbija szpilkę Jeffowi Bezosowi. „Gdyby lobbing i prawnicy potrafili zabrać na orbitę...”

Elon Musk wbija szpilkę Jeffowi Bezosowi. „Gdyby lobbing i prawnicy potrafili zabrać na orbitę...”

Jeff Bezos i Elon Musk
Jeff Bezos i Elon Musk Źródło: Shutterstock / lev radin / Kathy Hutchins
Elon Musk w swoim stylu atakuje Jeffa Bezosa. To odpowiedź na działania najbogatszego człowieka świata, który próbuje przekonać NASA nie czynami, a gotówką.

Zaraz po udanym załogowym locie rakiety New Shepard, Jeff Bezos, właściciel Blue Origin i najbogatszy człowiek świata przedstawił NASA niecodzienną ofertę. Zaproponował, że sfinansuje część programu HLS (Human Landing System) do wartości 2 miliardów dolarów. W zamian agencja miałaby ponownie rozważyć uczestnictwo pojazdu jego firmy w misji Artemis, czyli próbie ponownego lądowania na Księżycu, której program HLS jest integralną częścią.

Ze względu na cięcia budżetowe, musiała wybrać tylko jednego, a nie jak wcześniej zakładano – dwóch, prywatnych kontrahentów, którzy stworzą załogowe lądowniki księżycowe. Kongres przeznaczył bowiem na ten cel tylko 880 mln z wnioskowanych przez agencję 3,3 mld dolarów. W wyniku konkursu NASA wybrała kwietniu pojazd Starship produkcji .

Musk atakuje Bezosa

Elon Musk postanowił odpowiedzieć na jeden z tweetów, który sugerował, że gdyby Blue Origin poświęcało tyle samo czas na prace nad rakietami, co na odwoływanie się od decyzji NASA, to już dawno rakieta New Glenn poleciałaby na orbitę. Maszyna ta obrosła już niemal w legendę, jako najbardziej mozolnie i nieudolnie prowadzony projekt kosmiczny. Tempo rozwoju New Glenna, czyli pierwsze rakiety nośnej Blue Origin, która będzie zdolna wynieść znaczący ładunek na orbitę, ciągnie się od lat.

w swoim stylu odpowiedział, że „Gdyby lobbowanie i prawnicy potrafili zabrać na orbitę, to Bezos w tym momencie byłby już na Plutonie”.

Czytaj też:
SpaceX pokazał nową największą rakietę świata. Ma 120 metrów i zabierze ludzi na Marsa