Koniec rosyjskiego fortelu w Formule 1? Haas przestanie jeździć w barwach Rosji. Przynajmniej chwilowo

Koniec rosyjskiego fortelu w Formule 1? Haas przestanie jeździć w barwach Rosji. Przynajmniej chwilowo

Bolid Haasa
Bolid Haasa Źródło:Shutterstock / motorsports Photographer
Haas poinformował, że podczas testów na torze Circuit de Barcelona-Catalunya, bolid VF-22 nie będzie miał barw kojarzących się z flagą rosyjską. Z kokpitu zniknie też rosyjski sponsor.

O barwach bolidu Haasa mówiło się od dawna. Problemem był już fakt, że amerykański zespół występował w rosyjskim malowaniu mimo zakazu Światowej Agencji Antydopingowej, która wykluczyła rosyjskich sportowców z możliwości występowania pod rosyjską flagą. To samo dotyczyło zespołów formuły 1. Dyskusje rozgorzały po tym, jak w zespole pojawił się kierowca Nikita Mazepin, który przyciągnął ze sobą ogromnego sponsora. W zespół zainwestował koncern Uralkali, rosyjski producent i eksporter nawozów potasowych.

Haas bez rosyjskich flag i sponsora

Zespół wydał krótkie oświadczenie, w którym napisano, że podczas testów w Barcelonie ich bolid będzie cały biały, bez kolorów czerwonego i niebieskiego, które wraz z podstawowym kolorem, układały się w otaczające samochód flagi rosyjskie. Z kokpitu znikną także logotypy koncernu Uralkali. Należy zaznaczyć, że dotyczy to na razie wyłącznie trzeciego dnia testów, gdyż dwa pierwsze już się odbyły i bolid był malowany w kontrowersyjny sposób.

Nie będzie też zmiany kierowcy. Za kierownicą bolidów zasiądą Mick Schumacher (syn Michaela), oraz Nikita Mazepin. Rosjanin nie stracił więc swojego fotela. Trudno się było jednak spodziewać takiej decyzji zespołu. Kontrowersyjny Rosjanin nie został wyrzucony, nawet gdy internet obiegło nagranie, na którym molestował seksualnie kobietę. Jednak część ekspertów spodziewała się, że może tak silna sytuacja polityczna, może odnieść inny skutek. Trudno się też spodziewać, że zmiana barw i ukrycie sponsora będzie przedłużone także na pierwszy wyścig sezonu.

Czytaj też:
Prezydent Biden przemówił do narodu: Nie mam zamiaru rozmawiać z Putinem