Rosjanie odcinani od luksusu. Muszą zapomnieć nie tylko o Ferrari, ale i o Rolexach

Rosjanie odcinani od luksusu. Muszą zapomnieć nie tylko o Ferrari, ale i o Rolexach

Rolex
Rolex Źródło:Shutterstock / S-Studio
Firmy masowo uciekają z rosyjskiego rynku. Każdy kolejny dzień działalności jest dla nich bowiem potencjalną katastrofą wizerunkową. Tyczy się to również marek luksusowych.

Kolejne firmy zawieszają działalność w Rosji. Wśród najświeższych uciekinierów są m.in. McDonald, Coca-Cola i Pepsi. Jednak również marki luksusowe rozumieją, że dalsze funkcjonowanie na rynku rosyjskim jest wizerunkowym strzałem w kolano. Ich właściciele zorientowali się także, że w najbliższych latach Rosjanie raczej nie będą myśleli o zakupie nowego samochodu wyścigowego, czy zegarka wysadzanego diamentami.

Rosja bez Ferrari i Rolexa

Wczoraj decyzję o zawieszeniu produkcji na rosyjski rynek podjęło Ferrari. Prezes legendarnej włoskiej marki Benedetto Vigna wydał oświadczenie, w którym mówi, że solidaryzuje się ze wszystkimi Ukraińcami dotkniętymi kryzysem humanitarnym. Vigna dodał, że choć liczy na szybki powrót do dialogu i pokojowego rozwiązania, to nie może pozostać obojętny na cierpienie. Firma przeznaczyła także milion euro na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Środki zostały przekazane włoskiemu oddziałowi Czerwonego Krzyża

Dziś do grupy firm, które nie będą dłużej operowały w Rosji, dołączył kolejny producent dóbr luksusowych, czyli legendarna firma Rolex. Jedna z najbardziej znanych szwajcarskich marek na świecie dołączyła tym samym do swoich konkurentów Swatch i Richemont. Firma poinformowała, że od tej pory jedyne zegarki Rolex, jakie będą dostępne na rynku rosyjskim, będą pochodziły od niezależnych dystrybutorów, którzy wcześniej zamówili je na zapas. Nowe dostawy nie będą już jednak trafiały do rosyjskich sklepów. Rzeczniczka prasowa firmy podkreśliła także, że Rolex nie posiada żadnych spółek, ani własności na terenie Rosji.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Rosjanie bez Coca-coli i Pepsi. Odwieczni rywale zawieszają sprzedaż w Rosji