Stworzył legendarną markę odzieżową i oddał ją na cele charytatywne. Chce ratować klimat

Stworzył legendarną markę odzieżową i oddał ją na cele charytatywne. Chce ratować klimat

Patagonia
PatagoniaŹródło:Shutterstock / Roman Tiraspolsky
Yvon Chouinard, mimo że jest miliarderem, to poza branżą odzieżową nie jest raczej znany. Zupełnie inaczej jest z firmą, którą założył. Patagonia stała się już legendą, teraz zostanie przekazana na cele charytatywne.

Jedna z najbardziej znanych marek odzieżowych z segmentu outdoor zmieni właściciela. Patagonia, bo o niej mowa, trafi w niespodziewane ręce. Cel jest szczytny.

Patagonia na cele charytatywne

Założyciel spółki Yvon Chouinard poinformował, że przekaże markę Patagonia nowemu właścicielowi. Jest nim fundusz charytatywny. Od tej pory firma wszystkie środki, które nie będą niezbędne do opłacenia jej bieżącej działalności, ma przekazywać w całości na ratowanie klimatu. A mowa o bardzo dużych kwotach.

Jak twierdzi dotychczasowy właściciel, ten ruch pozwoli na zebranie rocznie około 100 miliardów dolarów. Podkreślił jednak, że zależy to od sytuacji rynkowej i aktualnej sytuacji finansowej firmy.

„Pomimo ich powszechności, zasoby naturalne Ziemi nie są nieskończone i jasne jest, że przekraczamy limity” – napisał Yvon Chouinard w oświadczeniu, w którym tłumaczył powody przekazania własności w firmie. „Zamiast wyciskać wartość z zasobów naturalnych, postanowiliśmy, że użyjemy majątku Patagonii do chronienia tych zasobów” – dodał.

W zgodzie z naturą

Patagonia już od dłuższego czasu przekazywała 1 proc. rocznych zysków na cele charytatywne. Jednak właściciel firmy postanowił, że chce zrobić więcej. Dużo więcej. W oświadczeniu przyznał, że początkowo rozważał sprzedaż firmy i przeznaczenie środków zebranych w ten sposób na ratowanie klimatu. Rozważaną opcją było także wejście na giełdę, co również dałoby duży zastrzyk gotówki. Finalnie zdecydował się jednak na bardzo niespotykany ruch.

Miliarder obawiał się szczególnie wejścia na giełdę, gdyż twierdzi, że wpłynęłoby to na zbyt duże przestawienie spółki na zarobek w krótkim terminie, a tego chciał uniknąć. Postanowiono więc stworzyć fundację rodziny Chouinard, która zachowa kontrolę nad firmą mimo posiadania tylko 2 proc. jej udziałów. Pozostałe 98 proc. przejmie Holdfast Collective, czyli amerykańska organizacja charytatywna.

Czytaj też:
Fani rzucili się na Cybergwizdek Tesli. Trzeba zapłacić Dogecoinem