Debata o problemach przedsiębiorców. „Państwo powinno być aktywne”

Debata o problemach przedsiębiorców. „Państwo powinno być aktywne”

Debata Pracodawców RP
Debata Pracodawców RP Źródło:YouTube
O wyzwaniach dla przedsiębiorców i przyszłości gospodarki rozmawiali uczestnicy debaty Pracodawców RP. W rozmowie udział wzięli przedstawiciele różnych sił politycznych i reprezentanci biznesu.

Dyskusja dotyczyła m.in. wsparcia dla przedsiębiorców. Według projektu ustawy, który trafił do Sejmu, na pomoc właścicielom firm ma zostać przeznaczone 5 mld złotych. Na razie nie są jeszcze znane konkretne rozwiązania. Uczestnicy debaty zastanawiali się, czy państwo powinno skupić się na regulowaniu cen energii, czy iść dalej – ograniczając zyski najbogatszych, a pozyskane środki przekazywać biedniejszej części społeczeństwa.

– Kiedy nakłada się kilka kryzysów, jak dzisiaj, państwo powinno być aktywne – postulował Andrzej Szejna z Nowej Lewicy. Wskazał, że w obecnej sytuacji kluczowy jest sektor energetyczny. Jak zaznaczył, na obecną trudną sytuację małych i średnich przedsiębiorstw rzutują nie działania obecnych władz, ale wieloletnie zaniedbania.

Jaka interwencja państwa?

Zbigniew Girzyński ze Zjednoczonej Prawicy tłumaczył, że na skutek pandemii i wojny sytuacja na świecie została całkowicie rozregulowana. Jako coś „nienormalnego” wskazał ogromne socjalne interwencje państwa m.in. w Niemczech czy w Stanach Zjednoczonych. Polityk koła poselskiego Polskie Sprawy zapowiedział, że będzie rozmawiał z innymi członkami koalicji rządzącej o tym, by nie wprowadzać dodatkowego podatku. – Jeżeli rząd ma mechanizmy, którymi jest w stanie zablokować lub obniżyć ceny energii u producentów, którzy są państwowi, powinien to zrobić – mówił.

Zdaniem Pauliny Hennig-Kloski z Polski 2050, sytuacja w energetyce jest obecnie najważniejszym czynnikiem, który może rzutować na gospodarkę. – Nie ceny surowców energetycznych, nie ceny ETS-ów, ale marże przy wytwarzaniu energii podbijają koszty, co jest dla przedsiębiorstw energochłonnych szczególnie trudne – wskazała. Mówiąc o rządowej ustawie wsparcia przedsiębiorców, Hennig-Kloska zaznaczyła, że może być to ważny element wsparcia, jeśli konkretne rozwiązania zostaną dobrze przemyślane.

Kto powinien płacić za nadmiarowe zyski

W części pytań od przedsiębiorców pojawiły się kwestie takie jak podatek minimalny, problem zaufania biznesu do państwa, czy możliwość wprowadzenia podatku od nadmiarowych zysków. Koalicjant Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Girzyński zadeklarował, że jego koło poselskie nie poprze „rozwiązań, które będą sięgały do prywatnych firm spoza sektora energetycznego”.

Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050 podkreśliła konieczność walki z nadmiarowymi zyskami, szczególnie w energetyce. – Dobrym sposobem ograniczenia tego są taryfy regulowane, Unia na to pozwala – wskazała. Dodała, że podatek od nadmiarowych zysków powinien być stosowany punktowo tam, gdzie wytworzyły się oligopole działające na rynku regulowanym.

Przedstawiciel Philip Morris Mariusz Staniak poruszył problem regulacji dotyczących alternatyw papierosów, które – jego zdaniem – nie sprzyjają ich rozwojowi, choć są one mniej szkodliwe od tradycyjnych papierosów. Krzysztof Paszyk z Koalicji Polskiej-PSL wyraził gotowość, by „ubrać to w racjonalne ramy i dać możliwość funkcjonowania, generowania miejsc pracy i wspierania tym polskiej gospodarki”.

Przedstawiciel Konfederacji Krzysztof Bosak wskazywał, że kluczowe jest rozstrzygnięcie tego, czy alternatywne papierosy są mniej szkodliwe. – Jeżeli to jest prawdą, to nie ma uzasadnienia dla opodatkowania akcyzą na tym samym poziomie – mówił. – Jestem zainteresowana tym, żeby polscy przedsiębiorcy mieli możliwość równego konkurowania z otoczeniem europejskim – dodawała Paulina Hennig-Kloska. Wskazywała, że powinno się postawić na rozwiązania, które będą dobre dla przedsiębiorców, pracowników i będą dodatkowo budowały polskie PKB.