„Byłam łapana za pośladki i biodra”. McDonald’s reaguje na ponad 100 zgłoszeń o nadużycia

„Byłam łapana za pośladki i biodra”. McDonald’s reaguje na ponad 100 zgłoszeń o nadużycia

McDonald's
McDonald's Źródło:Shutterstock
McDonald’s mierzy się z poważnym kryzysem wizerunkowym. Część brytyjskich pracowników spożywczego giganta oskarża firmę o nadużycia. Wśród nich jest molestowanie seksualne i rasizm.

Rasizm, homofobia, poniżanie i molestowanie seksualne. Brytyjski oddział McDonald’s mierzy się z poważnym kryzysem po ponad setce zgłoszeń pracowników ws. poważnych nieprawidłowości w miejscu pracy.

Nowi pracownicy przeżywali koszmar

Jak wynika ze śledztwa przeprowadzonego przez BBC, ponad 100 obecnych i niedawnych pracowników McDonald’s w Wielkiej Brytanii zgłosiło bardzo poważne oskarżenia wobec spożywczego giganta.

Dziennikarze dowiedzieli się, że poniżanie, czy dużo poważniejsze wykroczenia były stosowane bardzo często wobec najmłodszych pracowników sieci. Mowa nawet o szesnasto- i siedemnastolatkach, którzy dorabiali w restauracjach.

„Byłam łapana za pośladki i biodra” – powiedziała jedna z nastolatek, z którą rozmawiali dziennikarze BBC. Dodała, że część starszych mężczyzn ocierała się o nią, tłumacząc to niewystarczającym miejscem w przejściach.

Rasizm, homofobia i napastowanie seksualne

Wśród ponad stu pracowników, do których dotarło BBC, 31 przyznało, że doświadczyło napaści seksualnej, a aż 78 osób niestosownych zwrotów o zabarwieniu seksualnym. Dodatkowo 18 osób zarzuciło firmie rasizm a sześcioro homofobię.

Pracownice mówiły o sytuacjach, w których starsi koledzy z pracy proponowali im stosunek seksualny, czy sugerowali, że chcą mieć z nimi dzieci. Jednak z nastolatek przyznała także, że menadżer restauracji wysyłał jej nagie zdjęcia.

Cześć pracowników zgłaszała także liczne przypadki rasistowskich żartów, a także zachowań antysemickich i homofobicznych.

Kierownicy nie reagowali

Wśród zeznań pracowników, do których dotarło BBC mowa nie tylko o bezpośrednim udziale niektórych kierowników restauracji i pracowników z dużo większym stażem. Pokrzywdzeni przyznają także, że wielokrotnie zgłaszali nadużycia w miejscu pracy, ale menadżerowie albo je bagatelizowali, albo działali zbyt opieszale i nieadekwatnie do powagi sytuacji.

McDonald’s się tłumaczy

W odpowiedzi na śledztwo BBC i jednej z brytyjskich organizacji pozarządowych McDonald’s przyznał, że przeprasza za zaistniałą sytuację. Przedstawiciele firmy przyznali, że „wszyscy pracownicy zasługują na pracę w bezpiecznym, pełnym szacunku i inkluzywnym miejscu pracy”.

McDonald’s jest jednym z największych prywatnych pracodawców w Wielkiej Brytanii. Firma zatrudnia na Wyspach ponad 170 tys. osób w 1450 lokalach. Podobnie, jak w Polsce, większość osób nie jest zatrudniona bezpośrednio przez sieć, ale przez jednego z wielu franczyzobiorców działających pod logiem McDonald’s.

Czytaj też:
Popeyes w Polsce. Niedługo kolejny lokal
Czytaj też:
McDonald’s obniża ceny ulubionych produktów. To oferty rabatowe ważne aż do 23 lipca

Opracował:
Źródło: BBC