Budują miasto miliarderów? Po cichu kupili 21 tys. hektarów ziemi

Budują miasto miliarderów? Po cichu kupili 21 tys. hektarów ziemi

Miasto
Miasto Źródło:Shutterstock
Miliarderzy wspierają wiele firm, wśród nich są te najbardziej tajemnicze, które biorą się za realizowanie nietypowych inwestycji. Jedna z nich kupiła 21 tys. hektarów ziemi za około 800 mln dolarów. Wszystko po to, by stworzyć specjalne miasto.

Miliarderzy z Doliny Krzemowej, czyli północnej części Doliny Santa Clara, znajdującej się w amerykańskim stanie Kalifornia, będą mogli cieszyć się własnym miastem położonym niedaleko San Francisco w hrabstwie Solano. Specjalnie dla nich ma ją zbudować jedna z tajemniczych firm.

Powstaje miasto miliarderów. Są już wizualizacje

W mieście dla bogaczy będzie wszystko, co potrzebne do dostatniego i wygodnego życia. Dzięki tej aglomeracji miliarderzy nie będą musieli omijać się ze zwykłymi szarakami i będą mogli zaszyć się wyłącznie w swoich otoczeniu. Z wizualizacji opublikowanych w sieci przez spółkę California Forever wynika, że na mieszkańców mają czekać farmy fotowoltaiczne, lokalne miejsca pracy i szkoły uczące rzemiosła.

Jeśli plan dojdzie do realizacji, mieszkańcy otrzymają dostęp do restauracji serwujących posiłki na świeżym powietrzu, spływów kajakowych, wędkarstwa, ścieżek rowerowych i wielu innych. Wiadomo, że projekt miasta powstał, opierając się na pięciu podstawowych zasadach, z czego większość objęta jest tajemnicą. W mieście mają pojawić się domy o różnej wielkości i cenach, z dzielnicami, po których można spacerować, w pobliżu sklepów, szkół oraz otwartych przestrzeni.

instagraminstagram

Budowa miasta wzbudza kontrowersje. Tworzą plan mimo przeciwieństw

Nowe miasto ma być nazwane utopijnym miastem miliarderów – tak mówi o nim m.in. firma California Forever. Choć zakup tak dużej ilości ziemi pod zrealizowanie takiego planu spotkał się z krytyką polityków, rolników i ekologów, inicjatywa jest planowana i ma dojść do skutku.

Jedną z kontrowersyjnych kwestii jest to, że wszystko powstaje w bardzo cichej i owianej tajemnicą atmosferze. Sama spółka budująca miasto broni się jednak, twierdząc, że dyskrecja i utrzymywanie planów w tajemnicy było jedynym sposobem na uniknięcie lekkomyślnej krótkoterminowej spekulacji gruntami.

Prace firmy potępia m.in. Catherine Moy, burmistrzyni Solano Fairfield z kolei kongresman John Garamendi na antenie NBC Bay Area oznajmił, że California Forever realizowała nikczemne, tajne i straszne praktyki.

Teraz firma California Forever musi uzyskać zgodę na budowę od mieszkańców hrabstwa Solano, z których 2000 wyraziło już swoją opinię. Przeróżne zmiany wprowadzane są na miejscu po cichu już od sześciu lat.

Czytaj też:
Jacht Kulczyka skrywa wiele tajemnic. „Gościła tam Donatella Versace i książę Monako”
Czytaj też:
Rosyjski miliarder poprosił o zdjęcie go z listy sankcyjnej. Jego koledzy czekają na precedens

Opracowała:
Źródło: businessinsider.com