Już sama wiadomość o licytacji kultowego Junaka wywołała olbrzymie poruszenie w środowisku kolekcjonerów. Dla fanów motoryzacji każda aukcja jest wyjątkowym wydarzeniem. Wielu z nich chce nabyć wymarzone kilkudziesięcioletnie klasyki. Tak było i tym razem.
Na aukcję został wystawiony motocykl, który był niemal w fabrycznym stanie. Pojazd, mimo iż został wyprodukowany ponad sześć dekad temu, wyglądał jak nowy. I miał bardzo niski przebieg, zaledwie 823 km. „To motoryzacja perełka” — twierdzą zgodnie miłośnicy zabytkowych dwóch kółek. Na odzew kupujących nie trzeba było długo czekać. Egzemplarz o charakterze muzealnym szybko znalazł nabywcę. Junak został wylicytowany za kwotę 46 tys. zł.
Junak odnaleziony w stodole miał niewielki przebieg
Na uwagę zasługuje niecodzienna historia motocykla. Jak przekonują przedstawiciele Domu Akcyjnego Ardor Auctions prezentowany Junak M10 z 1961 roku to prawdziwy ewenement. „Motocykl został dosłownie wyciągnięty ze stodoły w jednej z wsi województwa opolskiego. Poprzedni właściciel rzadko użytkował pojazd, a po pewnym czasie schował go w sianie” – czytamy w opisie.
Junak został ponownie odkryty dopiero kilka lat temu. Po zakupie przez obecnego nabywcę został rozebrany, wyczyszczony i ponownie złożony, jednak bez żadnych ingerencji w oryginalny stan zachowania. Nawet mocowanie fotela pozostawiono jedynie na pojedynczej śrubie tak jak w momencie znalezienia eksponatu. W przypadku tego motocykla możemy właśnie mówić o potencjale muzealnym.
Motocykl Junak. Kultowy pojazd polskiej motoryzacji
– Jego wartość staje się tym większa, gdy uświadomimy sobie wyjątkową historię Junaka — to pierwszy i jedyny polski powojenny czterosuw, uważany za jeden z najlepszych krajowych motocykli XX wieku — przekonuje dyrektor sprzedaży Mateusz Kazula. Był także najcięższym z motocykli produkowanych w epoce PRL.
Junak był jednym z pierwszych powojennych polskich pojazdów. Zdaniem ekspertów motocykl był szyty na miarę ówczesnych potrzeb i możliwości przez polskich konstruktorów. Projekt maszyny został opracowany w latach 1951-1952 w Biurze Konstrukcyjnym Przemysłu Motoryzacyjnego. W silniku zastosowano jednak rozwiązania znane z przedwojennych modeli Sokoła 600 i 500. Masową produkcję Junaków rozpoczęto już w 1956 roku.
Junak był produkowany w trzech wersjach: M07, przejściówka i wspomniany model M10, który wprowadzono do produkcji w 1959 roku. Klasyk rodzimej motoryzacji mimo licznych wad był przez wielu nazywany „polskim Harleyem”. Miłośnicy kultowych pojazdów zwracają uwagę, że Junak wyróżniał się charakterystycznym odgłosem z rury wydechowej oraz hałaśliwą pracą rozrządu. To umożliwiało łatwe rozpoznanie tego motocykla ze znacznej odległości.
Klasyki polskiej motoryzacji cieszą się zainteresowaniem kolekcjonerów
Polskie klasyki nie tylko cieszą się uznaniem wśród miłośników motoryzacji, ale również znajdują nowych nabywców. W lipcu tego roku wystawiono na aukcji fabrycznie nowego poloneza z niewielkim przebiegiem. Auto z 1989 roku z zafoliowanymi siedzeniami sprzedano wówczas za 115 tys. zł.
Największym zainteresowaniem kolekcjonerów cieszą się fiaty 125 p. Samochód został wyceniony na 39 tys. zł. W poprzednich miesiącach na aukcję trafiło kilka innych dużych fiatów. Wszystkie egzemplarze sprzedawały się niczym przysłowiowe „świeże bułki”. Jeden z dużych fiatów został zlicytowany na aukcji za kwotę 37,5 tys. zł. Samochód miał zaledwie 6 tys. km przebiegu.
Czytaj też:
Ma nietypowy silnik, napęd 4x4 i jest niezwykle bezpieczny. Bez obaw zjedziesz nim z asfaltuCzytaj też:
Innowacje – Polska nadrabia dystans